Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej od 4 stycznia rozpoczną blokadę wysyłki węgla z kopalń spółki do elektrowni.
Protestujący domagają się wypłacenia rekompensaty pieniężnej za przepracowane od września do grudnia weekendy. Wśród postulatów górników znajduje się także wzrost wynagrodzeń oraz rozmowa o przyszłości Polskiej Grupy Górniczej.
Jak mówił Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności, związkowcy są otwarci na rozmowy i negocjacje, jednak do tej pory nikt się z nimi nie skontaktował.
Pod koniec grudnia związkowcy zorganizowali protest ostrzegawczy, w którym wzięło udział 10 kopalń z regionu. Rozmowy prowadzone z zarządem Polskiej Grupy Górniczej i wiceministrem aktywów państwowych Piotrem Pyzikiem nie przyniosły jednak oczekiwanego porozumienia.
Autor: Konstancja Snopczyńska /rs/