Zarząd Polskiej Grupy Górniczej oraz związki zawodowe powróciły do rozmów w sprawie rekompensat za przepracowane weekendy oraz podwyżek o niespełna 400,- zł.
Pogotowie strajkowe w Polskiej Grupie Górniczej trwa od 21 grudnia. W tym czasie strony kilkakrotnie zasiadały do rozmów lecz bez efektów. Odbyły się także dwie ostrzegawcze blokady wysyłki węgla z kopalń do elektrowni.
Po poniedziałkowych przerwanych rozmowach związkowcy zapowiedzieli podjęcie dalszych kroków. We wtorek w kopalniach odbyły się tzw. masówki. Jak mówił w poniedziałek przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Dołowych, Jerzy Demski – to najwyższy czas na porozumienie.
Jak mówił przed spotkaniem szef górniczej solidarności Bogusław Hutek, po kilku spotkaniach związkowcy czekają na konkretną odpowiedź, porozumienie albo podpisanie protokołu rozbieżności.
Związkowcy zostali także zaproszeni na czwartkowe spotkanie w Warszawie. Jak mówi przewodniczący Sierpnia'80 w PGG, Rafał Jedwabny, związkowcy oczekują od ministerstwa informacji o postępach w sprawie umowy społecznej dla górnictwa.
Od godziny 5:00 rano w środę trwa referendum strajkowe. W południe rozpoczną się dalsze rozmowy w obecności mediatora. Górnicy zapowiedzieli, że jeżeli nie dojdzie do porozumienia, 17 stycznia ponownie zablokują wysyłkę węgla z kopalń do elektrowni, tym razem jednak nie na 24 godziny a bezterminowo.
Autor: Kamil Jasek /rs/
Sobota, czyli dzień pogrzebu papieża Franciszka, będzie dniem żałoby narodowej