Jeden z wariantów kolei, która ma połączyć południe kraju z nowym lotniskiem, zakłada liczne zmiany w kilku dzielnicach Katowic.
Radna Miasta Beata Bala przypomina o spotkaniu, które zaplanowano we wtorek w Piotrowicach.
Mieszkańcy mają protestować przy skrzyżowaniu Kościuszki i Armii Krajowej. Spora część katowiczan nie godzi się, by w miejscu ich obecnych gospodarstw czy ulubionych miejsc rekreacyjnych powstały kolejne linie kolejowe.
Urząd Miasta w Katowicach przypomina kierowcom o proteście, jaki o 17:00 ma się rozpocząć przy wiadukcie na skrzyżowaniu Wiślanki z ulicą Armii Krajowej. To granica Ligoty i Piotrowic tuż obok Famuru.
Możliwe są utrudnienia w ruchu i to w godzinach komunikacyjnego szczytu. Jak jednak zapewnia Ewa Lipka rzeczniczka katowickiego magistratu, organizatorzy zgłosili zgromadzenie zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
Proponowane warianty przebiegu kolei mocno ingerują w obecną zabudowę południowych dzielnic Katowic, ale też m.in. Mikołowa. Włodarze tych miast również są zaniepokojeni inwestycją.
Autor: Magdalena Pańczyk, Agnieszka Tatarczyk /pm/rs/