Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej i zarząd spółki mają kontynuować rozmowy płacowe.
Negocjacje zostały przerwane we wtorek. Strona społeczna chce ustalenia wzrostu wynagrodzeń na ten rok w związku z inflacją. Związkowcy domagają się podwyżek o 10 procent, bo jak mówią, przy obecnym poziomie inflacji, odczuwają realnie spadek wynagrodzeń. Chcą także ujednolicenia stawek w Polskiej Grupie Górniczej oraz spółkach Tauron Wydobycie i Węglokoks Kraj. Problemem jest także tzw. czternastka. Wielu górników otrzymało ją znacznie niższą, a wpływ na to ma Polski Ład, podkreśla Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności.
Górnicy w tej sprawie interweniowali u premiera. Rozmowy mają się rozpocząć w samo południe.
Autor: Joanna Opas /rs/