Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości regionalne
Inwazja Rosji na Ukrainę. Najważniejsze fakty. Sobota. 26.02.2022.
26.02.2022
22:12:00

Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Miejscowe służby twierdzą, że do starć dochodzi niemal na całym terenie kraju. Przedstawiamy najświeższe oraz najważniejsze fakty i wydarzenia.

[21:38] Obrona ukraińskiej armii spowodowała przerwę w natarciu Rosjan - poinformował Ołeksij Arestowycz z biura ukraińskiego prezydenta.

Według informacji przekazanych przez Ołeksija Arestowycza, pauza w ofensywnych działaniach Rosjan wynika z poważnych strat, których zaznali. Przedstawiciel biura ukraińskiego prezydenta poinformował, że jest to około tysiąca zabitych i 2,5 tysiąca rannych rosyjskich żołnierzy.

Ponadto Ukraińcy pojmali kilkuset jeńców. Przedstawiciel biura prezydenta poinformował, że w ministerstwie obrony uruchomiona zostanie będzie gorąca linia telefoniczna dla rosyjskich matek, które będą mogły dowiedzieć się o losie swoich synów. Według informacji Ołeksija Arestowycza, ofensywa Rosjan na zachód od Kijowa jest powstrzymywana dzięki ostrzałom ukraińskiej artylerii.

Ponadto, mimo ataków, Rosjanie nie zdobyli Sum, Czernihowa i Charkowa i Chersonia.

Arestowycz zaznaczył, że z kierunku Melitopola Rosjanie przygotowują ofensywę na Mariupol, ale ukraińskie wojsko będzie się bronić. Podobnie ukraińska armia przygotowana jest na ataki miasta Enerhodar, gdzie znajduje się zaporoska elektrownia atomowa. 

[20:50] Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że podczas kolejnej rozmowy telefonicznej z Andrzejem Dudą podziękował polskiemu prezydentowi za osobiste zaangażowanie w starania o przyznanie Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej.

"Nieoceniona jest też konkretna codzienna pomoc Polski dla naszego kraju. Relacje polsko-ukraińskie to wspólna historia i, jestem pewien, wspólna europejska przyszłość" - napisał.

Wcześniej Andrzej Duda napisał na Twitterze, że Polska opowiada się za ekspresową drogą do członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.

"Status państwa kandydującego powinien być przyznany natychmiast. Ukraina musi mieć również dostęp do unijnych funduszy na odbudowę. Na to zasługuje" - napisał prezydent.

[20:41] W Rosji zatrzymano dziś 400 przeciwników wojny z Ukrainą. Od początki inwazji, w Rosji do aresztów trafiło ponad 2,5 tysiąca osób. Zatrzymania trwają.

W proteście przeciwko wojnie na Ukrainie na ulice wyszli mieszkańcy 35 miast Rosji, w tym Moskwy i Petersburga. Część demonstrantów zatrzymała policja i - jak informują rosyjskie media niezależne - zatrzymania trwają.

Rosjanie publikują również antywojenne apele i petycje. Dokument wzywający do wycofania rosyjskich wojsk z Ukrainy, który przygotowali obrońcy praw człowieka, podpisało w ciągu trzech dni ponad 787 tysięcy osób. Wspólny apel antywojenny opublikowali rosyjscy medycy, a także ponad 2300 architektów i urbanistów. Oddzielne publikacje umieszczają w internecie artyści, celebryci, intelektualiści i dziennikarze. 

[20:25] Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych zapewnił Wołodymyra Zełenskiego, że ONZ zwiększy pomoc humanitarną dla Ukrainy. Antonio Guterres miał powiedzieć podczas rozmowy telefonicznej z ukraińskim prezydentem, że ONZ "jest zdeterminowane" w tej kwestii.

Z kolei Wołodymyr Zełenski poprosił o odebranie Rosji prawa głosu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Miałaby to być kara za napaść na Ukrainę.

"Zaapelowałem o pozbawienie państwa-agresora prawa głosu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, zakwalifikowanie rosyjskich działań jako ludobójstwa narodu ukraińskiego, a także o pomoc w przekazaniu zwłok rosyjskich żołnierzy" - napisał Wołodymyr Zełenski na Twitterze. Rosja jest jednym z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ z prawem weta, obok Chin, Francji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. 

[20:12] Papież zadzwonił do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.  

Jak napisała na Twitterze ambasada Ukrainy przy Watykanie, Franciszek w trakcie rozmowy wyraził głęboki ból z powodu tragicznych wydarzeń na Ukrainie.

Wołodymyr Zełenski we wpisie na Twitterze podziękował papieżowi za jego modlitwę o pokój na Ukrainie. "Ukraiński naród czuje duchowe wsparcie ze strony Jego Świątobliwości" - napisał prezydent. 

[19:51] W związku z agresją Rosji zagrożona może być zaporoska elektrownia atomowa - donosi ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

Władze miasta, w którym mieści się elektrownia, dementują jednak te doniesienia. Rosjanie stacjonują tymczasem na terenie elektrowni w Czarnobylu.

Doradca szefa MSW Wadym Denysenko poinformował, że rosyjskie wojska zbliżyły się do miasta Enerhodar, w którym znajduje się zaporoska elektrownia atomowa. W pobliżu miasta rozmieszczane są mobilne wyrzutnie pocisków Grad. Według Denysenki, rosyjskie systemy artyleryjskie skierowane są na teren elektrowni atomowej. Z kolei mer miasta Dmytro Orłow przekazał, że w Enerhodarze i w okolicach sytuacja jest i kontrolowana przez ukraińskie wojsko.

Tymczasem Rosjanie kolejny dzień przetrzymują pracowników elektrowni atomowej w Czarnobylu, około stu kilometrów od Kijowa. Pracownicy czarnobylskiej strefy wysiedlenia alarmują, że wzrósł tam poziom promieniowania radioaktywnego w związku z przejazdem przez te tereny rosyjskiego sprzęt wojskowego, co spowodowało uwalnianie się radioaktywnego pyłu.

[19:46] Premier Mateusz Morawiecki napisał na Facebooku, że Rosja przestała być już wiarygodnym partnerem biznesowym dla wolnego świata.

"Wiarygodność Rosji się skończyła. Naturalną konsekwencją jest obniżka ratingu obligacji. Agencja ratingowe, na co czekacie? Rosja musi być odcięta od rynków finansowych" - napisał premier.

[19:27] Niemiecka armia przekaże Ukrainie tysiąc sztuk broni przeciwpancernej i 500 rakiet ziemia-powietrze typu Stinger, aby pomóc jej w walce z rosyjską inwazją - poinformował rząd w Berlinie.

"Broń, która będzie pochodzić z własnych zasobów Bundeswehry, zostanie dostarczona na Ukrainę w najszybszym możliwym terminie" - głosi oświadczenie niemieckiego rządu.

Decyzja ta oznacza cofnięcie obowiązującego w Niemczech zakazu wysyłania śmiercionośnej broni do stref konfliktu. Kanclerz Olaf Scholz napisał na Twitterze: "Rosyjski atak oznacza punkt zwrotny. Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć Ukrainę w jej obronie przed najeźdźcą - armią Putina. Dlatego dostarczamy naszym przyjaciołom na Ukrainie tysiąc sztuk broni przeciwpancernej i 500 rakiet Stinger".

Berlin zgodziły się także na to, by wyprodukowaną w Niemczech broń przekazały Ukrainie Niderlandy i Estonia.

[18.49] Rosyjska ofensywa na Kijów wyraźnie spowolniła. Według ukraińskich i brytyjskich mediów, powodem jest zaciekły opór, jaki ukraińskie wojsko stawia Rosjanom, ale także rosnące problemy logistyczne rosyjskiej armii.

Minionej nocy oraz rano w Kijowie trwały intensywne walki, ale Rosjanom nie udało się zdobyć miasta. Sytuacja prawdopodobnie się nieco uspokoiła, ale władze wydłużyły godzinę policyjną, która teraz zaczyna się o 17.00. 

Część osób spodziewa się, że w nocy Rosjanie znów będą chcieli przypuścić atak na stolicę.

Wielu mieszkańców Kijowa deklaruje gotowość do walki o miasto. "Nasz prezydent zachowuje się znakomicie, a wojsko stawia opór. Rosjanie nie zdołali zdobyć miasta w ciągu 24 godzin, jak zakładali. Na twarzy Putina widać, że się boi" - mówi jeden z ukraińskich rezerwistów z Kijowa, Mustafa.

Przed południem rosyjskie pociski trafiły w jeden z bloków mieszkalnych. Władze podały, że zginęły dwie osoby. W sumie od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę zginęło około dwustu osób po stronie ukraińskiej. Wojsko twierdzi też, że do tej pory zabiło 3,5 tysiąca żołnierzy rosyjskich.
Walki toczą się na wschodzie i na południu Ukrainy. Pod Chersoniem rosyjskie wojska ostrzelały karetkę, którą wieziono rannych. W mieście Wołnowacha w obwodzie donieckim w rosyjskim ostrzale zginęło 15 cywilów.

Według Pentagonu, dziesiątki tysięcy kolejnych rosyjskich żołnierzy wjeżdżają właśnie do Ukrainy. Rosja miała zaangażować już około połowy z niemal 200 tysięcy zgromadzonych przy granicy żołnierzy. Ukraińska armia miała z kolei wysadzić w powietrze wszystkie węzły kolejowe, łączące kraj z Rosją.
ONZ szacuje, że z Ukrainy mogło już wyjechać nawet 150 tysięcy osób. 

[18:47] Berlin zatwierdził dostawę 400 sztuk niemieckiej broni przeciwczołgowej na Ukrainę - podała niemiecka agencja DPA, powołując się na źródła rządowe. Oznaczałoby to cofnięcie obowiązującego w Niemczech zakazu wysyłania śmiercionośnej broni do stref konfliktu.

400 granatników przeciwpancernych miałoby być wysłanych na Ukrainę przez Holandię.

Ponadto Niemcy mają przekazać Ukrainie 14 pojazdów opancerzonych oraz - przez terytorium Polski - do 10 tysięcy ton paliwa. Badane mają też być inne możliwości wsparcia. Na razie nie ma potwierdzenia tych informacji z oficjalnych źródeł.

Jutro w Berlinie odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Bundestagu poświęcone rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. Podczas posiedzenia kanclerz Olaf Scholz przedstawi informację rządu o aktualnej sytuacji. Po niej przewidziano wystąpienia przewodniczących poszczególnych frakcji parlamentarnych. 

[18:26] Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden spotkał się z doradcami do spraw bezpieczeństwa narodowego i został zapoznany z sytuacją na Ukrainie. 

Według Pentagonu, Rosjanie są sfrustrowani niewielkimi postępami swojej operacji militarnej. Tymczasem sekretarz stanu Antony Blinken uruchomił dodatkowe dostawy uzbrojenia dla Ukrainy.

Joe Biden przebywa w swoim domu w Wilmington w Delaware. Nie pokazał się dzisiaj publicznie, ale odbył telekonferencję z doradcami do spraw bezpieczeństwa narodowego. Wczoraj amerykański prezydent upoważnił ministrów swego rządu do udzielenia Ukrainie dodatkowej, natychmiastowej pomocy wojskowej.

Dziś sekretarz stanu USA Antony Blinken uruchomił dostawy uzbrojenia z zasobów Pentagonu o wartości 350 milionów dolarów. Departament obrony USA poinformował, że obejmują one broń przeciwpancerną, systemy przeciwlotnicze, pistolety i karabiny a także kamizelki kuloodporne.

W ocenie Pentagonu, Rosjanie nie zajęli dotąd żadnego ukraińskiego miasta i nadal nie mają dominacji w przestrzeni powietrznej. "Mamy sygnały, że Rosjanie są coraz bardziej sfrustrowani  brakami postępów w ciągu ostatnich 24 godzin, szczególnie na północy Ukrainy" - powiedział dziennikarzom wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Obrony. Według Pentagonu Rosjanie mają na terytorium Ukrainy połowę sił, które zgromadzili wokół granic tego kraju. 

[17:48] Ukraińska armia apeluje do cywilów o utrudnianie ruchu rosyjskich wojsk. Ukraińcy powinni różnymi metodami przeszkadzać w poruszaniu się kolumn rosyjskiej armii. 

W apelu wystosowanym przez dowództwo Wojsk Lądowych Ukrainy opisano kilka metod, z których mogą skorzystać ukraińscy cywile, aby przeszkodzić rosyjskiemu wojsku.

Jak czytamy, po przejechaniu kolumny czołgów, po jakimś czasie tą samą drogą będą się poruszały cysterny. Należy wykorzystać ten czas do zniszczenia fragmentu drogi, aby uniemożliwić bądź utrudnić im przejazd. Właściciele broni myśliwskiej z celownikami optycznymi powinni z bezpiecznego dystansu strzelać w opony rosyjskich pojazdów. Jeśli Rosjanie zatrzymali się w lesie, to należy podpalić las. Zgodnie z zaleceniami dowództwo Wojsk Lądowych Ukrainy, ludność cywilna powinna też demontować drogowskazy, tablice z nazwami miejscowości i znaki drogowe. 

[16:54] Wyjazd z Rosji i przyjazd do tego kraju są coraz trudniejsze.

Kolejne kraje - tak jak Polska, Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Estonia, Czechy i Bułgaria - zamykają swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów.

W samej Rosji coraz więcej środowisk przyłącza się do antywojennych apeli, żądając powstrzymania rozlewu krwi. W czwartek Władimir Putin rozpoczął inwazję na Ukrainę, którą potępiła większość światowych stolic. Rosja odpowiada symetrycznie na ograniczenia wprowadzane w ruchu powietrznym przez europejskie państwa.

Moskwa zamknęła niebo dla samolotów Polski, Czech, Bułgarii i Wielkiej Brytanii. Kolejne kraje zakazują rozpowszechniania na swoim terytorium programów rosyjskich państwowych stacji telewizyjnych. W odpowiedzi prokremlowskie media elektroniczne zawiesiły swoje członkostwo w Europejskiej Unii Nadawców.

W rosyjskich regionach graniczących z Ukrainą prowadzone są wzmożone kontrole pojazdów, głównie na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Podobne działania podjęła policja w Moskwie.

Rosyjskie media niezależne informują o antywojennych inicjatywach pojedynczych Rosjan i zbiorowych apelach środowisk artystycznych, intelektualnych, dziennikarskich i medycznych. Wcześniej, pod groźbą zablokowania, rosyjski regulator telekomunikacyjny polecił niezależnym redakcjom usunięcie wpisów, które zawierają między innymi słowa: "wojna", "inwazja", "agresja" lub "atak" na Ukrainę. Według władz, należy używać sformułowania "operacja wojskowa". 

[16:44] Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego uspokaja, że paliwa mamy pod dostatkiem.

Dyrektor POPiHN Leszek Wiwała powiedział, że cały czas, nieprzerwanie odbieramy dostawy ropy i paliw gotowych - przypływają tankowce, przyjeżdżają cysterny i tłoczony jest surowiec rurociągiem Przyjaźń.

Oprócz tego mamy zapasy, które wystarczą prawie na 100 dni. Leszek Wiwała potwierdził, że w związku z wojną w Ukrainie sprzedaż paliw w Polsce bardzo wzrosła.


Leszek Wiwała podkreślił, że jesteśmy w stanie sobie poradzić samymi odbiorami ropy z morza.


Członkami Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego są między innymi takie firmy jak: ANWIM, BP EUROPE, Grupa Lotos, PERN, PKN Orlen i Shell Polska.

[16:29] Polska zwołała na jutro rano specjalne posiedzenie Stałej Rady Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Uczestnicy spotkanie będą rozmawiać o trwającej agresji Rosji na Ukrainę. Informację przekazała OBWE w mediach społecznościowych.

"Wspierając Ukrainę, powinniśmy wykorzystywać wszystkie fora międzynarodowe do potępiania działań rosyjskich" - czytamy na Twitterze Organizacji.

Od stycznia tego roku OBWE przewodniczy Polska. Pracami Organizacji kieruje szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau. 

[15:50] Szefa ukraińskiego MSZ twierdzi, że kraje Zachodu zgodziły się na wyłączenie Rosji z systemu SWIFT. Nie ma na razie oficjalnego potwierdzenia tej informacji z Brukseli.

Dmytro Kułeba napisał na swojej stronie w internecie, że rozpoczęto techniczne przygotowania do podjęcia decyzji o wykluczeniu Rosji ze SWIFT.

Jak podkreślił, dzieje się tak między innymi dzięki wysiłkom ukraińskiej dyplomacji i prezydenta. Jak dodał, jest to zwycięstwo, które powinno być - jak napisał - symbolicznie dedykowane obrońcom ojczyzny. SWIFT to międzynarodowy system transakcji płatniczych. 

[14:04] Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szeferanker poinformował, że dziś na przejściach granicznych przyjęto 15 tysięcy uchodźców. Łącznie od początku rosyjskiego ataku na Ukrainę do Polski trafiło ponad 115 tysięcy osób uciekających przed wojną.
Wiceminister Paweł Szefernaker zdementował fałszywe informacje o zamknięciu niektórych przejść granicznych pomiędzy Polską i Ukrainą.


Wiceminister Paweł Szefernaker dodał, że wszystkie osoby przybywające do Polski z terytorium Ukrainy są sprawdzane przez Straż Graniczną i inne służby.

Zapewnił, że obywatele Polski mogą się pod tym względem czuć w pełni bezpieczni.
Przy granicy działa dziewięć punktów recepcyjnych, w których obywatele Ukrainy mogą uzyskać informacje i pomoc. Liczba osób, które trafiają do takich punktów, stale się zwiększa. 

[13:30] Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział, że 120 szpitali w Polsce jest gotowych udzielić pomocy Ukraińcom poszkodowanym w wyniku wojny. W specjalnym pociągu sanitarnym uruchomionym przez polski rząd znajdzie się przygotowany do pomocy humanitarnej zespół medyków. Pociąg z Ukrainy może wziąć jednorazowo około 160 rannych.

- Chcemy, aby ranni trafiali na początku do Warszawy, tam będziemy jeszcze raz ich diagnozować i rozsyłać po szpitalach specjalistycznych w kraju - zaznaczył wiceszef resortu zdrowia.

[13:15] Rosja zamknęła przestrzeń powietrzną dla polskich, czeskich i bułgarskich linii lotniczych. Samoloty przewoźników należących do tych państw nie mogą wykonywać połączeń do Rosji, ani wykonywać lotów nad terytorium tego kraju. Wcześniej Rosja wydała podobny zakaz brytyjskim liniom lotniczym.
Informując o tym rosyjskie władze lotnicze wyjaśniły, że jest to reakcja na podobne kroki podjęte przez te kraje. 

Estonia zamyka przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów - napisała na Twitterze premier Kaja Kallas. 

- Zachęcamy wszystkie kraje UE do tego samego. Nie ma miejsca na samoloty państwa agresora na demokratycznym niebie - stwierdziła szefowa estońskiego rządu.
Minister gospodarki i infrastruktury Taavi Aas powiedział, że Europa musi być zjednoczona i stanowcza w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę.

[13:00] Premier Mateusz Morawiecki podziękował Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej za decyzję o rezygnacji z meczu z reprezentacją Rosji. Szef rządu zgodził się, że w obecnych okolicznościach nie można grać tego spotkania.

- Mistrz jest mistrzem w każdej sytuacji. Nie można grać meczu z Rosją w takich okolicznościach. Złu trzeba się przeciwstawić na każdym polu, również sportowym. Ogromnie dziękuję za tę decyzję Cezaremu Kuleszy, Robertowi Lewandowskiemu i całej drużynie. Jesteście wielcy! - napisał premier Mateusz Morawiecki na Twitterze.

[12:30] PKP wprowadza bezpłatne przejazdy dla obywateli Ukrainy. Od dziś Ukraińcy mogą podróżować pociągami TLK i Intercity na podstawie paszportu.
Zwolnienia z opłat obejmują przejazdy w klasie drugiej pociągami kategorii ekonomicznych TLK i Intercity w komunikacji krajowej. Będą obowiązywały przez najbliższe cztery tygodnie.
Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział, że jest to wyraz solidarności z narodem ukraińskim, który z ogromną determinacją opiera się rosyjskiej agresji. 

- Naszym obowiązkiem moralnym jest nieść pomoc uciekającym przed wojną Ukraińcom - podkreślił.

PKP informuje także, że pociągi Intercity kursują między Polską a Ukrainą zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy. Przewoźnik zapewnia, że jest przygotowany do wzmocnień połączeń na odcinkach krajowych. Jak wskazuje, do Przemyśla zostało już wysłanych dodatkowych 20 wagonów. Informacje o zasadach podróżowania dla obywateli Ukrainy dostępne są na stronie intercity.pl. 

[12:00] Metro w Kijowie przestało wozić pasażerów i zostało przekształcone w schron. O tej decyzji poinformował w mediach społecznościowych mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko. Zaapelował też do mieszkańców, aby pozostali w domach lub w schronach i nie wychodzili na ulice. Apel nie dotyczy pracowników najważniejszych instytucji i służb.

W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego rozpoczęła się w południe kolejna narada prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami rządu, dowódcami wojskowymi i służbami. Uczestniczą w niej między innymi wiceprezes Jarosław Kaczyński i minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński.

[11:30] Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że Włochy poprą odcięcie Rosji od systemu międzybankowego SWIFT. Wcześniej szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba przekazał, że ze sprzeciwu wobec takiego kroku wycofał się Cypr. 

W związku z agresją Rosji w Ukrainie Polska Agencja Inwestycji i Handlu wstrzymuje obsługę rosyjskich inwestycji i inwestorów działających w Polsce.
Marcin Graczyk z PAIH powiedział, że chodzi o zwrócenie uwagi, jak powinni postępować nasi partnerzy. Dodał, że wie o podobnych decyzjach agencji tego typu działających w innych krajach Europy. "To jest jak najbardziej normalne działanie" - podkreślił.

[11:15] Ukraińska armia odparła rosyjski atak w okolicach Lwowa. Z informacji przekazanych przez mera wynika, że wylądowało tam 60 Rosjan. Doszło do starć, po których rosyjscy żołnierze wycofują się.

W wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę zginęło 198 Ukraińców, w tym 3 dzieci. Rannych zostało 1115 osób, w tym 33 dzieci. Poinformował o tym ukraiński minister zdrowia. Przy czym nie jest jasne, czy chodzi wyłącznie o osoby cywilne.

Z kolei doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliak powiedział w tamtejszej telewizji, że rosyjskie straty są szacowane na 3500 zabitych i około 200 wziętych do niewoli.

[11:00] Premier Mateusz Morawiecki jest w drodze do Berlina.

[10:30] W każdym województwie powstaną Grupy Wsparcia Relokacji Uchodźców - poinformował szef MON Mariusz Błaszczak.  

[10:00] Od początku konfliktu zbrojnego w Ukrainie, czyli od 24 lutego do dziś do godziny 7 rano, do Polski wyjechało prawie 100 tysięcy Ukraińców - powiedziała Polskiemu Radiu rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Z każdym dniem widać, że tych osób jest coraz więcej - przedwczoraj 30 tysięcy, wczoraj 47,5 tysiąca, a dziś do 7-mej rano 20 tysięcy.
Anna Michalska powiedziała, że od wczoraj Straż Graniczna ma możliwość odprawy większej liczby osób. Zniesiono między innymi przepisy dotyczące obowiązku odbycia kwarantanny, a oprócz tego na wszystkich przejściach drogowych na granicy polsko-ukraińskiej prowadzona jest odprawa w ruchu pieszym. "Ta decyzja podyktowana jest względami humanitarnymi" - zaznaczyła.
Podkreśliła, że funkcjonariusze SG pomagają wszystkim - informują obywateli Ukrainy, że mogą ubiegać się o ochronę międzynarodową. Z danych Straży Granicznej wynika, że wczoraj do Ukrainy z Polski wjechało ponad 10 tysięcy osób, podobnie było dzień wcześniej. 

[9:45] Polska nie zagra meczu z Rosją w barażach o awans do mistrzostw świata w piłce nożnej w Katarze - poinformował na Twitterze prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza.

- Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z reprezentacją Rosji. To jedyna słuszna decyzja - napisał Cezary Kulesza.

Jak dodał, PZPN prowadzi rozmowy z federacjami szwedzką i czeską, aby przedstawić FIFA wspólne stanowisko w tej sprawie. Mecz z Rosją był zaplanowany na 24 marca. Zwycięzca miał zagrać o awans na mundial z wygranym z pary Szwecja-Czechy. 

[9:30] Stany Zjednoczone potwierdzają zestrzelenie przez ukraińską armię dwóch rosyjskich samolotów transportowych. Rośnie też liczba ofiar rosyjskiej napaści na Ukrainę. Wiele wskazuje na to, że rosyjska armia ponosi ogromne straty.
Ukraińska armia podała, że do tej pory Rosja straciła 3,5 tysiąca żołnierzy, a około dwustu zostało wziętych do niewoli. Ukraińcy mieli też zestrzelić 14 samolotów i 8 śmigłowców, a także zniszczyć 102 czołgi i ponad pół tysiąca transporterów opancerzonych. Jeśli to prawda, oznaczałoby to, że rosyjska armia ponosi ogromne straty, mimo, że ma znaczną przewagę militarną nad ukraińskim wojskiem.

Stany Zjednoczone potwierdziły wcześniejsze informacje strony ukraińskiej o zestrzeleniu dwóch ogromnych samolotów transportowych Ił-76. Co najmniej jednym z nich, który spadł w okolicach Kijowa, mieli lecieć rosyjscy spadochroniarze. Mieli oni dokonać desantu na ukraińską stolicę.
Po stronie ukraińskiej zginęło co najmniej 200 osób, w tym zarówno żołnierze, jak i cywile. Realna liczba jest zapewne wyższa, bo najświeższe dane pochodzą sprzed niemal doby. 

[8:30] Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zapewnił, że pozostaje w Kijowie, a wszelkie doniesienia o ewentualnej kapitulacji są fałszywe. Ukraiński przywódca, w nagraniu, na tle prezydenckiej siedziby w Kijowie, oświadczył, że do końca będzie bronił zaatakowanej ojczyzny.

Podczas nocnych walk w Kijowie zostało rannych 35 osób, w tym dwoje dzieci. Poinformował o tym mer ukraińskiej stolicy. Jedna z rakiet wystrzelonych przez Rosjan trafiła w wielopiętrowy budynek mieszkalny. Z informacji doradcy ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych wynika, że nikt nie zginął.

Rosyjskie wojska prowadzą zmasowany atak na Kijów. Chcą zdobyć ukraińską stolicę, ale zarówno armia, jak i cywile stawiają opór. Władze miasta apelują do ludzi, aby nie wychodzili na ulice.

[8:15] Z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego odbędzie się dzisiaj spotkanie w Berlinie. - Premier Morawiecki wspólnie z prezydentem Litwy będą rozmawiać z kanclerzem Niemiec. 

[8:00] Rosjanie kontynuują ostrzał Kijowa. Rano na stolicę Ukrainy spadły kolejne rakiety. Jak podają władze miasta, jedna z nich trafiła w blok mieszkalny. Na razie nie ma informacji o poszkodowanych. Druga z rakiet miała spaść w pobliżu lotniska Kijów-Żulany. W mieście od rana słychać syreny, ostrzegające przed atakami z powietrza. 

Na ulicach centrum Kijowa słychać wystrzały, toczą się walki. Rosyjski agresor wtargnął do stolicy Ukrainy wczoraj. Walki toczą się w okolicach Placu Zwycięstwa, Opery Narodwej im Tarasa Szewczenki, "Dworca Kolejowego".

Ukraińskie dowództwo informuje, że w pobliżu, położonej na zachód od centrum, stacji metra "Berestecka" zniszczono rosyjską kolumnę złożoną z czołgu oraz czterech pojazdów transportowych. Na tej oraz kilku innych stacjach podziemnej kolejki zamknięto instalację wodno-kanalizacyjną, by uniemożliwić ewentualne próby przedostania się przez nie agresorom.

Wcześniej władze miasta informowały o pojawieniu się na jego obszarze grup dywersyjnych. Władze Kijowa i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pozostają na miejscu i apelują do mieszkańców stolicy o przygotowanie butelek z benzyną. Ochotnikom wydano od kilkunastu do kilkudziesięciu sztuk broni wraz z amunicją.

[7:30] Rosyjskie organizacje humanitarne opublikowały apel antywojenny. 

„Występujemy przeciwko działaniom wojennym, które nasz kraj prowadzi na terytorium Ukrainy” - napisano w dokumencie.

Wcześniej dwóch deputowanych Dumy Państwowej reprezentujących partię komunistyczną opublikowało antywojenne oświadczenia. Przeciwko agresji Rosji na Ukrainie wypowiedzieli się rosyjscy artyści, intelektualiści, dziennikarze, działacze obywatelscy i opozycjoniści.
Apel organizacji humanitarnych o zaprzestanie inwazji na Ukrainę podpisało 86-ciu przedstawicieli różnego rodzaju fundacji. 

„Wojny, to humanitarna katastrofa, która pomnaża ból i cierpienie. Uważamy za nieludzkie siłowe metody rozwiązywania politycznych konfliktów i wzywamy do wstrzymania ognia oraz rozpoczęcia rokowań” - napisali autorzy apelu.

[07:00] Pęka jedność wokół Władimira Putina, który rozpoczął inwazję na Ukrainę. Deputowany rosyjskiej Dumy - komunista Michaił Matwiejew zaprotestował przeciwko wojnie. Jak napisał w internecie -„głosując za uznanie niepodległości separatystycznych regionów Donbasu, głosowałem za pokojem, a nie za wojną”. Antywojenne apele publikuje część rosyjskich artystów, intelektualistów i obrońców praw człowieka.

[06:30] Stany Zjednoczone zaoferowały prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu ewakuację z Kijowa - informuje amerykański dziennik Washington Post. Według gazety   ukraiński prezydent odmawia wyjazdy ze stolicy 

Według amerykańskich władz obalenie Zełenskiego i zainstalowanie w Kijowie marionetkowego rządu jest głównym celem rosyjskiej inwazji. Washington Post pisze, że przedstawiciele USA od wielu tygodni ostrzegali prezydenta Ukrainy o możliwości zamachu. Przebywający w Kijowie  w styczniu tego roku dyrektor CIA Bill Burns apelował, by poważnie traktował swoje bezpieczeństwo. Powołując się na źródła w administracji Waszington Post donosi, że w ostatnich dniach Amerykanie rozmawiali z Zełenskim na temat najbezpieczniejszych miejscach do schronienia, by zapewnić ciągłość funkcjonowania ukraińskiego rządu.

Wczoraj Wołodymyr Zełeński opublikował w mediach społecznościowych nagranie wideo, w którym pokazuje się ze swoimi współpracownikami i mówi, że znajdują się w Kijowie i stoją w obronie swojej ojczyzny. 

[06:00] Rosyjskie organizacje humanitarne opublikowały apel antywojenny. „Występujemy przeciwko działaniom wojennym, które nasz kraj prowadzi na terytorium Ukrainy” - napisano w dokumencie. Wcześniej dwóch deputowanych Dumy Państwowej reprezentujących partię komunistyczną opublikowało antywojenne oświadczenia. Przeciwko agresji Rosji na Ukrainie wypowiedzieli się rosyjscy artyści, intelektualiści, dziennikarze, działacze obywatelscy i opozycjoniści. 

Apel organizacji humanitarnych o zaprzestanie inwazji na Ukrainę podpisało 86-ciu przedstawicieli różnego rodzaju fundacji. „Wojny, to humanitarna katastrofa, która pomnaża ból i cierpienie” - można przeczytać w dokumencie. Dalej autorzy podkreślają, że działania wojenne są nie do pogodzenia z takimi wartościami, jak życie, godność i podstawowe zasady, którymi kieruje się ludzkość. „Uważamy za nieludzkie siłowe metody rozwiązywania politycznych konfliktów i wzywamy do wstrzymania ognia oraz rozpoczęcia rokowań” - napisali autorzy apelu.

[noc] Przez całą noc na ulicach centrum Kijowa słychać wystrzały, toczą się walki. Rosyjski agresor wtargnął do stolicy Ukrainy wczoraj. Walki toczą się w okolicach Placu Zwycięstwa, Opery Narodowej im Tarasa Szewczenki i Dworca Kolejowego.

Ukraińskie dowództwo informuje, że w pobliżu, położonej na zachód od centrum, stacji metra "Berestecka" zniszczono rosyjską kolumnę złożoną z czołgu i czterech pojazdów transportowych. Na tej oraz kilku innych stacjach podziemnej kolejki zamknięto instalację wodno-kanalizacyjną, aby uniemożliwić ewentualne próby przedostania się przez nie agresorom.

Wcześniej władze miasta informowały o pojawieniu się na jego obszarze grup dywersyjnych.

Władze Kijowa i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pozostają na miejscu. W porannym oświadczeniu Zełeński podkreślił, że odrzuca możliwość wyjazdu z miasta oraz jakiejkolwiek kapitualacji. W stolicy ochotnikom wydano od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy sztuk broni wraz z amunicją.

Autor: S.Herman, I.Kwaśny/iar/mm/pm/


Zobacz także Wiadomości regionalne

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA