Podczas tegorocznej gali Człowieka Roku 2021 „Gazety Polskiej” w Filharmonii Narodowej odbył się koncert wsparcia dla Ukrainy. Pod batutą Jarosława Szemeta wystąpiła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej. W czasie wydarzenia wręczono również nagrody dla laureatów.
Orkiestra zagrała między innymi utwory urodzonego we Lwowie Wojciecha Kilara, Michała Lorenca oraz Mirosława Skoryka. Podczas koncertu dyrygent Jarosław Szemet, który podchodzi z Charkowa, zaapelował o dalszą walkę z dezinformacją i rosyjską propagandą. Opowiedział też o swoim ojcu, który został ranny w wyniku rakietowego nalotu na Charków. „Takich historii jest mnóstwo. Naród ukraiński jest niezłomny i z pomocą całego świata damy radę” - dodał dyrygent.
W czasie gali nagrodę Klubów „Gazety Polskiej” otrzymał minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, który podziękował za wyróżnienie. Przyznał też, że otrzymać je powinien każdy Ukrainiec, który broni nie tylko swojej ojczyzny, ale również naszej cywilizacji.
Statuetkę Człowieka Roku „Gazety Polskiej” przyznano natomiast pełnomocnikowi rządu do spraw strategicznej struktury energetycznej Piotrowi Naimskiemu. Laureat zwrócił uwagę na solidarność Polski z Ukrainą, która walczy o niepodległość. Poinformował też o przyłączeniu Ukrainy do europejskiej sieci energetycznej ENTSO-E.
Kolejnym laureatem Nagrody imienia Grzegorza I Wielkiego miesięcznika „Nowe Państwo” został zaś ksiądz profesor Dariusz Oko.
W trakcie koncertu zbierane były środki na Fundację Małych Stópek na rzecz ukraińskich dzieci.
/iar/mm/
