Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej przedstawili zarzuty cudzoziemce lotu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która posłużyła się w trakcie kontroli granicznej podrobionym seszelskim paszportem.
Kolejne fałszywe dokumenty miała w bagażu. 30-latka posiadała przy sobie również dokument paszportowy poświadczający jej właściwe obywatelstwo, a więc obywatelstwo Togo. Kobieta usłyszała zarzuty usiłowania przekroczenia granicy RP wbrew przepisom przy użyciu podstępu oraz czynienia przygotowań do posłużenia się na terenie Unii Europejskiej jako autentycznymi, podrobionymi dokumentami. Obywatelka Togo przyznała się do zarzucanych jej czynów, złożyła wyjaśnienia, a następnie dobrowolnie poddała się odpowiedzialności karnej.
Autor: Magdalena Pańczyk /rs/