Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości regionalne
Inwazja Rosji na Ukrainę. Najważniejsze fakty. Wtorek, 19.04.2022.
19.04.2022
21:00:00

Inwazja Rosji na Ukrainę. Przedstawiamy najświeższe oraz najważniejsze fakty i wydarzenia. 

[21:00] Doradca prezydenta Ukrainy Michajło Podolak poinformował, że zakłady Azowstal w Mariupolu są atakowane bombami penetrującymi. Służą one, między innym do niszczenia bunkrów. "Świat ogląda mordowanie dzieci i milczy" - napisał na Twitterze doradca prezydenta. Dodał, że przywódcy religijni i światowi mogą to powstrzymać, organizując korytarze humanitarne. W przeciwnym razie krew będzie również na ich rękach. Rada miasta Mariupola poinformowała wczoraj, że ponad 1000 cywili schroniło się w piwnicach pod zakładami Azowstalu.

[20:00] Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył, że jego kraj dostarczy Ukrainie sprzęt wojskowy do walki z rosyjską agresją. Dodał jednak, że wyczerpał już możliwości dostaw z istniejących składów broni, dlatego będzie w tej kwestii współpracował z przemysłem zbrojeniowym. Olaf Scholz powiedział o tym podczas spotkania z dziennikarzami po wideokonferencji zwołanej przez prezydenta USA Joe Bidena. Udział w niej wziął również prezydent Andrzej Duda, a przywódcy rozmawiali właśnie o dalszej pomocy Ukrainie i zacieśnianiu sankcji na Rosję. Kanclerz Niemiec podkreślił, że rząd federalny uwolni środki z budżetu na zakup niezbędnej broni. Pytany o czołgi Leopard stwierdził, że Zachód skupia się na przekazywaniu sprzętu, z którego Ukraińcy potrafią korzystać, a szczegóły dostaw są ustalane. "Celem jest dozbrojenie ukraińskiej armii tak, by mogła odeprzeć rosyjski atak" - zaznaczył szef niemieckiego rządu.

[19:00] Stały Przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku Krzysztof Szczerski poinformował, że podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie uchodźców zaapeluje o mobilizację w konkretnej pomocy dla Polski i krajów regionu. Na Twitterze napisał, że będzie się też upominał o współpracę z naszymi władzami i instytucjami pomocowymi. "Zwrócę uwagę na problem przymusowego wywozu osób do Rosji pod pozorem migracji" - dodał. Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęcone m.in. Ukrainie rozpocznie się o 21.00 czasu obowiązującego w Polsce.

[18:00] Ukraiński sprzęt wojskowy uszkodzony w trakcie wojny będzie naprawiany w Czechach - przekazało czeskie ministerstwo obrony. Jak poinformował resort, pierwszy kontrakt będzie dotyczył czołgów T-64. Uszkodzone podczas działań wojennych czołgi T-64 trafią do zakładów prywatnej spółki Czechoslovak Group. Ich liczba nie została podana. Niewykluczone, że w Czechach będą naprawiane w przyszłości również ukraińskie transportery opancerzone, a do napraw włączą się inne czeskie firmy. "Republika Czeska była pierwszym partnerem, do którego Ukraina zwróciła się z oficjalną propozycją współpracy naszych firm w zakresie napraw sprzętu zniszczonego w trakcie walk" - powiedziała minister obrony Jana Czernochova. Resort obrony informuje, że w Czechach ma być naprawiany tylko ten sprzęt, który uległ poważnym zniszczeniom lub wymaga serwisowania po długim okresie postoju. Ukraińska armia ma nadal wykonywać drobniejsze naprawy na swoim terytorium. O możliwość napraw strona ukraińska wystąpiła na początku kwietnia także do Słowaków.

[17:00] Gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował, że wojska rosyjskie ponownie ostrzelały Charków. Jak napisał w serwisie Telegram, na miasto z odległości około 40 kilometrów spadły rakiety. Zginęły 3 osoby, a 16 zostało rannych. Pociski uderzyły w dzielnice mieszkalne. Na miejscu pracują służby i ratownicy. Władze Charkowa apelują do mieszkańców, aby przebywali w schronach i nie wychodzili na zewnątrz bez pilnej potrzeby. Proszą również o nietworzenie kolejek i dużych grup osób. W ciągu ostatniego tygodnia wojska Federacji Rosyjskiej codziennie ostrzeliwały Charków, zabijając i raniąc jego mieszkańców.

[16:00] Rosja przypuściła szturm na wschodnią część Ukrainy. Rosyjskie siły chcą prawdopodobnie zająć Donbas po tym, jak nie udało im się podbić całego kraju. Na wschodzie trwają intensywne bombardowania. Strona ukraińska twierdzi, że siły rosyjskie zaatakowały na całej linii frontu o długości prawie pół tysiąca kilometrów. “Widzimy zmasowaną ofensywę armii rosyjskiej wzdłuż całej granicy na wschodzie Ukrainy” - poinformował rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzianik. Rosjanie mieli już przejąć kontrolę nad miejscowością Kremmina w obwodzie ługańskim. W mieście wciąż jednak dochodzi do ulicznych walk. Regionalne władze w Ługańsku apelują do cywilów, by czym prędzej wyjechali, bo na miejscu grozi im śmierć lub rosyjska niewola. Szacuje się, że w ofensywie zginęło dotąd co najmniej kilkanaście osób. Trzy osoby poniosły śmierć w rosyjskich bombardowaniach Charkowa. Ukraina twierdzi, że Rosja chce zająć całość obwodów donieckiego i ługańskiego i utworzyć korytarz do okupowanego od ośmiu lat Krymu. Rosja z kolei powtarza twierdzenia, że chce “wyzwolić” wschodnie rejony Ukrainy.

[15:00] Prezydent USA Joe Biden będzie rozmawiać z przywódcami Zachodu na temat sytuacji wokół Ukrainy. Podczas wideokonferencji Polskę reprezentuje prezydent Andrzej Duda. Biały Dom zapowiedział, że wideokonferencja prezydenta Joe Bidena z przywódcami transatlantyckimi rozpocznie się o 9:45 czasu lokalnego czyli o 15:45 czasu polskiego. Rozmowa ma dotyczyć „dalszego wsparcia dla Ukrainy i wysiłków na rzecz koordynacji działań na rzecz pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności. Poza prezydentem Andrzejem Dudą w telekonferencji wezmą udział premier Kanady Justin Trudeau, prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, premier Włoch Mario Draghi, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Rumunii Klaus Iohannis. NATO będzie reprezentować sekretarz generalny paktu Jens Stoltenberg, a Unię Europejską - Ursula von der Leyen i Charles Michel. Wideokonferencja będzie zamknięta dla prasy. Po telekonferencji spodziewany jest komunikat Białego Domu.

[14:00] W wyniku rosyjskiej inwazji zniszczonych lub uszkodzonych zostało do 30 procent ukraińskiej infrastruktury. Władze ukraińskie szacują straty na sto miliardów dolarów. Minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubakow powiedział agencji Reuters, że praktycznie wszystkie elementy infrastruktury transportowej ucierpiały w takiej czy innej formie. Jego resort szacuje, że rosyjska inwazja dotknęła w różnym stopniu od 20 do 30 procent całej infrastruktury na Ukrainie. Zniszczonych lub uszkodzonych jest ponad 300 mostów na drogach krajowych, a dziesiątki mostów kolejowych wysadzono w powietrze. Ponad osiem tysięcy kilometrów dróg wymaga naprawy lub odbudowy. Minister Kubakow powiedział też, że odbudowa zniszczonych dróg i mostów może potrwać około dwóch lat. W rozmowie z agencją Reuters wyraził nadzieję, że kraje zachodnie wesprą odbudowę Ukrainy. Wskazał, że można przeznaczyć na ten cel aktywa Federacji Rosyjskiej, które są obecnie zamrożone na Zachodzie.

[13:30] Straż Graniczna podała, że od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę do Polski wjechało z tego kraju 2 miliony 838 tysięcy uchodźców.

Wczoraj funkcjonariusze odprawili 20 tysięcy podróżnych. To wzrost o 16% w porównaniu z dniem wcześniejszym. Dziś do godz.07.00 rano do Polski wjechało z Ukrainy 5 tysięcy 800 uchodźców.

Od rozpoczęcia wojny z Polski na Ukrainę wyjechało 738 tysięcy osób. 

[13:00] Władze obwodu ługańskiego informują, że w regionie jest około 70 tysięcy cywilów. W Donbasie rozpoczęła się rosyjska ofensywa, agresorzy bombardują cele cywilne.

Szef ługańskiej administracji obwodowej Serhij Hajdaj wezwał mieszkańców do ewakuacji. Zapowiedział, że zostaną podjęte próby przewiezienia mieszkańców w bezpieczne miejsce, nawet, jeśli nie zostanie ogłoszone zawieszenie broni.
Dziś na Ukrainie nie zostaną otwarte korytarze humanitarne dla ludności cywilnej. Stronie ukraińskiej nie udało porozumieć się z Rosjanami w sprawie zawieszenia broni na czas ewakuacji.

Mimo to władze obwodu ługańskiego wzywają mieszkańców do opuszczenia domów. Serhij Hajdaj poinformował, że przygotowano autobusy potrzebne do ewakuacji i zabezpieczone dla nich paliwo. Poinformował też, że wolontariusze będą pomagać osobom, które nie są w stanie same opuścić domu.

Serhij Hajdaj poinformował także, że w obwodzie ługańskim nadal przebywa około 20 procent ludności, która mieszkała tam przed inwazją rosyjską. Jak wskazał, od 24 lutego liczba mieszkańców w regionie zmniejszyła się z 300 tysięcy do około 70 tysięcy osób. 

[12:30] Ukraińscy śledczy w Irpieniu pod Kijowem odkryli 13 miejsc pochówku mieszkańców - ofiar rosyjskiej agresji.

Państwowe Biuro Śledcze przeszukało około 700 hektarów obszaru miasta, czyli ponad 10 000 domów i budynków. Są to głównie tereny mieszkalne, na których było niewiele obiektów infrastrukturalnych, a jedynie szkoły, szpitale i przedszkola. Jak poinformowano, w toku czynności ustalono niezbite dowody zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. W szczególności chodzi o użycie broni zabronionej Konwencją Genewską, nieuzasadnione okrucieństwo i masową eksterminację ludzi. Podczas śledztwa znaleziono dużą ilość rosyjskich broni i amunicji oraz dokumenty.

Ukraina od 24 lutego stawia opór rosyjskiej inwazji. Rozkaz do zaatakowania Ukrainy wydał prezydent Rosji Władimir Putin. 

[12:00] Przedstawiciel biura ukraińskiego prezydenta prognozuje, że Rosja będzie kontynuować ataki rakietowe na ukraińskie miasta. Wczoraj rosyjskie rakiety, wystrzelone z samolotów, spadły na Lwów. Rosja rozpoczęła także ofensywę na wschodzie Ukrainy.

Doradca szefa biura ukraińskiego prezydenta Ołeksij Arestowycz prognozuje, że Rosja, która ma setki rakiet, nie zrezygnuje z ich używania aż do końca wojny. Dlatego, jak podkreśla, na Ukrainie nie ma bezpiecznych miast, a Ukraińcy powinni odpowiednio reagować na alarmy przeciwlotnicze.
Wczoraj w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Lwów zginęło 7 cywilów. Codziennie giną mieszkańcy Donbasu, gdzie Rosja rozpoczęła ofensywę. Według Ołeksija Arestowycza, Rosjanie obecnie działają ostrożniej - wysyłają do ataku pojedyncze kompanie i w ten sposób szukają słabych miejsc w ukraińskiej obronie.

Jak wyjaśnia przedstawiciel biura ukraińskiego prezydenta, Rosjanie chcą otoczyć ukraińskie siły w Donbasie, atakując z północy z kierunku Iziumu i z południa, w kierunku Hulajpola. 

[11:30] Rosja rozpoczęła nową fazę wojny na Ukrainie. Rosyjskie wojska przypuściły spodziewany od kilkunastu dni szturm na Donbas. Od kilkunastu godzin ostrzeliwane są okolice Doniecka, Ługańska i Charkowa. Co najmniej kilkunastu cywilów zostało zabitych.

Rosyjskie władze jeszcze na początku kwietnia zapowiadały, że wycofują siły z rejonu Kijowa i przerzucają je na wschód. W nocy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński poinformował, że spodziewana ofensywa na Donbas właśnie się rozpoczęła. 

“Większość rosyjskich wojsk koncentruje się teraz na tej ofensywie. Ale niezależnie od tego, jak wielu Rosjan przyjedzie na front, będziemy walczyć, będziemy się bronić. Nie oddamy niczego, co ukraińskie” - dodał prezydent.

Rosja atakuje teraz okolice największych miast na wschodzie Ukrainy. Według przedstawicieli rosyjskiej armii, ostrzelanych zostało ponad tysiąc celów. Strona ukraińska twierdzi z kolei, że w niektórych miejscach udało się przypuścić kontrataki. Tak stało się m.in. na południu Charkowa.
Rosyjska ofensywa toczy się teraz na linii frontu o długości prawie pół tysiąca kilometrów.

Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego. Początkowo Kreml chciał zdobyć Kijów i obalić prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego. Rosjanie napotkali jednak silny opór ukraińskich wojsk i po bezskutecznych próbach zdobycia stolicy, wycofali się z tego rejonu. Nadal jednak atakują południe Ukrainy, w tym zrównane z ziemią miast Mariupol.

Równocześnie Rosja poniosła w dotychczasowej wojnie ogromne straty. Ukraińcy twierdzą, że rosyjska armia straciła już ponad 20 tysięcy żołnierzy. 

[11:00] Od prądu jest odciętych 215 miast i wsi w obwodzie ługańskim na Ukrainie. Rosyjskie wojsko uszkodziło tam linie wysokiego napięcia - poinformował szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj. Dostęp do infrastruktury jest utrudniony, bo w obwodzie trwają walki.

Ukraina od 24 lutego stawia opór rosyjskiej inwazji. Rozkaz do zaatakowania Ukrainy wydał prezydent Rosji Władimir Putin. Wczoraj Rosjanie rozpoczęli ofensywę na wschodzie Ukrainy. Koncentrują swoje siły i atakują pozycje ukraińskiej armii. 

[10:00] Ataki rosyjskich wojsk w Donbasie przybierają na sile. Poinformowały o tym władze obwodu ługańskiego. Wczoraj Rosjanie rozpoczęli ofensywę na wschodzie Ukrainy. Koncentrują swoje siły i atakują pozycje ukraińskiej armii.

Szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował, że od wczoraj Rosjanie nasilili natarcie. W nocy prowadzili intensywny ostrzał, atakowali też z powietrza. Serhij Hajadaj dodał, że sytuacja jest trudna, ale ukraińskie wojsko utrzymuje linię obrony. Odparło ataki w Rubiżnym i Popasnej.

Władze wschodnich obwodów organizują ewakuację mieszkańców. Duża część z nich już wyjechała, część pozostaje w swoich domach, mimo rosyjskich bombardowań. Jak poinformował szef obwodu ługańskiego, 20 procent mieszkańców kontrolowanych przez Ukraińców miejscowości obwodu wciąż pozostaje w swoich domach. Jest to około 70 tysięcy osób.

Z kolei w obwodzie donieckim ukraińskie wojsko w nocy odparło 2 ataki Rosjan w okolicach Awdijiwki. Rosyjska armia ostrzeliwała też Toreck i Marjinkę. W obwodzie charkowskim trwają walki na strategicznie ważnym kierunku w okolicach Iziumu. 

[9:30] Od początku wojny na Ukrainie zginęło około 20 tysięcy 800 rosyjskich żołnierzy - informuje sztab generalny ukraińskiej armii. Agresorzy stracili 802 czołgi, 2063 pojazdy opancerzone, 386 systemów artyleryjskich, 67 systemy przeciwlotnicze, 169 samolotów, 150 helikopterów, 8 statków.

Sztab informuje, że nie ustają rosyjskie ataki powietrzne i rakietowe na cele cywilne na całej Ukrainie. Główne wysiłki wroga koncentrują się na próbach stłumienia obrony w obwodach ługańskim i donieckim. W ciągu ostatniej doby ukraińscy obrońcy odparli 7 ataków nejeźdźcy w tych obwodach. Zniszczyli 10 czołgów, 18 jednostek opancerzonych, jeden system artyleryjski. 

[9:00] Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała, że nie udało się porozumieć z Rosjanami co do otwarcia dziś korytarzy, którymi można byłoby ewakuować cywilów z terenów walk. Według ukraińskiego sztabu generalnego, nie ustają rosyjskie ataki powietrzne i rakietowe na cele cywilne w całym kraju. 

Główne wysiłki wroga koncentrują się na próbach stłumienia obrony w obwodach ługańskim i donieckim. W rosyjskim ostrzale w obwodzie donieckim zginęło wczoraj czterech cywilów, 5 zostało rannych. Szef donieckiej administracji obwodowej Pawło Kyryłenko napisał w serwisie telegram, że na razie niemożliwe jest określenie liczby zabitych i rannych w Mariupolu i Wołnowasze.

Ukraińska prokuratura generalna informuje, że w wyniku rosyjskiej agresji zginęło 205 dzieci, a 367 zostało rannych. We wczorajszym ostrzale Lwowa obrażeń doznał 3-letni chłopiec, którego rodzina ewakuowała się wcześniej z Charkowa. 

[8:30] Na rosyjskim krążowniku „Moskwa” zginęło 37 marynarzy, a około 100 jest rannych - podał niezależny portal informacyjny Meduza. Dziennikarze portalu napisali, że część załogi figuruje na liście zaginionych bez wieści, ale nie udało się ustalić konkretnej liczby. Rosyjski krążownik „Moskwa” zatonął w nocy z 13 na 14 kwietnia, trafiony ukraińską rakietą. Rosyjscy dziennikarze niezależni zauważają, że armia ukrywa nie tylko szczegóły zatonięcia „Moskwy”, ale i wszystkie informacje o stratach poniesionych w wyniku napaści na Ukrainę.

Rosyjskie ministerstwo obrony oficjalnie poinformowało, że okręt zatonął w trakcie holowania do portu, w związku z pożarem, który wybuchł na jego pokładzie i złymi warunkami pogodowymi. Jednak strona ukraińska i międzynarodowi eksperci potwierdzają, że jednostkę zniszczyli ukraińscy żołnierze. Rosyjska propaganda ukrywa rzeczywistą przyczynę zatonięcia krążownika oraz liczbę marynarzy, którzy stracili życie. O pojedynczych przypadkach informują w internecie rodziny zabitych, a także niezależni dziennikarze prowadzący śledztwo w tej sprawie. 

[8:00] W rosyjskim ostrzale w obwodzie donieckim zginęło wczoraj czterech cywilów, 5 zostało rannych - informuje szef donieckiej administracji obwodowej Pawło Kyryłenko. Jak napisał w serwisie telegram, na razie niemożliwe jest określenie liczby zabitych i rannych w Mariupolu i Wołnowasze.

[7:00] Sztab Generalny wojsk ukraińskich informuje, że minionej nocy Rosjanie kontynuowali próbę przełamania pozycji ukraińskich na zachodzie kraju, a także ostrzał cywilnych celów na terenie całej Ukrainy. Główne wysiłki wroga koncentrują się na próbach stłumienia obrony w obwodach ługańskim i donieckim.

"Wróg stara się kontynuować działania ofensywne we wschodniej strefie operacyjnej w celu ustanowienia pełnej kontroli nad terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego, a także utrzymania korytarza lądowego z tymczasowo okupowanym Krymem" - donosi Sztab Generalny o opublikowanym rano komunikacie.

Sztab informuje, że nie ustają ataki rakietowe i powietrzne na obiekty cywilne na całej Ukrainie.

Na kierunkach słobodzkim i donieckim Rosja prowadziła nocą działania szturmowe, w dalszym ciągu dostarczając tam uzbrojenie z centralnych i wschodnich regionów Federacji Rosyjskiej. Na zapleczu rosyjskich linii zaobserwowano tworzenie centrów zaopatrzenia i baz terenowych do naprawy uszkodzonego sprzętu.

Rosyjscy żołnierze nadal częściowo blokują Charków. Rosjanie przenoszą w ten rejon dodatkowe dywizje rakiet przeciwlotniczych systemu Tor. W obszarach przygranicznych obwodu biełgorodzkiego rozmieszczane są dywizje rakiet przeciwlotniczych S-400 i S-300.

Na kierunku iziumzkim rosyjskie wojska starają się nacierać wzdłuż lewego brzegu rzeki Sewerskij Doniec. Skoncentrowano tam duże siły artylerii.
Główne wysiłki wroga koncentrują się na przełamaniu obrony wojsk ukraińskich w obwodzie ługańskim i donieckim, a także na przejęciu pełnej kontroli nad Mariupolem. W regionie Zaporoża trwa koncentracja jednostek wojsk okupacyjnych. U ujścia Dmniepru główne wysiłki wojsk rosyjskich koncentrują się na dotarciu do granicy administracyjnej regionu Chersońskiego. Rosjanie próbują nacierać w rejonie osady Oleksandriwka. Ostrzeliwują też obiekty cywilne w Mikołajowie.

Na kierunku wołyńskim i poleskim nie odnotowano znaczących ruchów Rosjan. - podaje ukraiński Sztab Generalny. 

[06:00] W Mikołajowie na Ukrainie doszło do kilku eksplozji. Poinformował o tym mer miasta Ołeksandr Senkiewicz na Facebooku. Nie ma informacji o ofiarach. "Nasze służby badają sytuację. O szczegółach zdarzenia poinformujemy we wtorek rano" - napisał mer Mikołajowa.

Pociski wystrzelone przez rosyjskie wojsko poważnie uszkodziły trzy budynki. Większość mieszkańców została wcześniej ewakuowana. Ci, którzy pozostali, ukryli się w łazienkach i na korytarzach.

Wcześniej Rosja rozpoczęła ofensywę na wschodzie Ukrainy. Wczoraj rosyjskie siły próbowały przebić się przez ukraińską obronę zarówno w obwodzie donieckim i ługańskim, jak i w charkowskim. Celem ofensywy ma być pełne zajęcie Donbasu.

O rozpoczęciu ofensywy na wschodzie poinformował ukraiński Sztab Generalny. Potwierdził je sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow. Jak mówił, Rosjanie chcą zająć cały Donbas do 24 kwietnia.

[01:00] Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rozmawiał z kolejnymi europejskimi przywódcami o przyjęciu jego kraju do Unii Europejskiej.  

Z premierem Bułgarii Kirilem Petkovem oprócz kwestii przystąpienia do Wspólnoty omówił także problemy żeglugi na Morzu Czarnym wywołane przez rosyjską agresję na Ukrainę. Podziękował również za mocną pozycję w sprawie sankcji wobec Rosji.

Z kolei z premierem Chorwacji Andrejem Plenkoviciem ukraiński prezydent rozmawiał z o sytuacji na froncie. Zaznaczył także, jak ważne jest zwiększenie nacisku społeczności międzynarodowej na Rosję. Podziękował za wsparcie w dążeniu Ukrainy do członkostwa w UE.
Dzisiaj władze Ukrainy poinformowały, że wypełniono kwestionariusz w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej.

[00:00] Rosja próbowała rozpocząć aktywną fazę operacji wojskowej na Ukrainie dziś rano - podaje Rada Bezpieczeństwa Ukrainy. Rosyjskie siły próbowały przebić się przez ukraińską obronę zarówno w obwodzie donieckim i ługańskim, jak i w charkowskim. Według rady bezpieczeństwa, siły ukraińskie w Donbasie potrafią powstrzymać ten napór. Zwiększyło się natomiast zagrożenie ostrzału ukraińskich miast rakietami długiego zasięgu. Jak przekazał rzecznik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Oleksandr Sztupun, odnotowano oznaki rozpoczęcia ofensywy na wschodzie. Główne wysiłki wroga mają skupiać się na uzyskaniu pełnej kontroli nad obwodami donieckim i ługańskim oraz utrzymaniu zdobytego wcześniej terytorium. Rosyjscy okupanci przeprowadzają ataki rakietowe i bombowe na infrastrukturę przemysłową i cywilną. Oleksandr Sztupun poinformował także, że w celu wzmocnienia zdolności ofensywnych rosyjscy najeźdźcy nadal formują dodatkowe jednostki w obwodzie rostowskim oraz na okupowanym Krymie. Mają planować wykorzystanie ich do wsparcia walk, ochrony budynków administracyjnych i ważnej infrastruktury na okupowanych terytoriach. Według dostępnych dla sztabu generalnego informacji, przybliżona data uformowania się oddziałów to 24 kwietnia. Siły Zbrojne Ukrainy nie wykluczają, że pojawią się prowokacje z użyciem samolotów na pograniczu Ukrainy z Rosją, w tym ataków na cele cywilne.

/iar/


Zobacz także Wiadomości regionalne

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA