Mija trzydzieści lat od wybuchu największego pożaru w Polsce i Europie środkowej po II Wojnie Światowej.
Uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia odbyły się w Kuźni Raciborskiej. Wzięli w nich udział między innymi przedstawiciele straży pożarnej, lasów państwowych, a także parlamentarzyści i samorządowcy. Z tej okazji, tuż przy obelisku poległych wówczas strażaków, odsłonięto tablicę pamiątkową, a także zasadzono Dąb Papieski.
Obecny na uroczystościach zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Adam Konieczny, podkreślał, że pielęgnowanie pamięci o tamtych wydarzeniach odbywa się nie tylko w postaci tego typu uroczystości.
Od początku tego roku zarejestrowano już blisko 6 i pół tysiąca pożarów lasów, ale spaliło się mniej niż 4 i pół tysiąca hektarów. Jak zapewnia Adam Konieczny, dziś skuteczność walki z ogniem jest nieporównywalnie większa.
Pożar z 1992 roku w ciągu kilku dni strawił ponad 9 tysięcy hektarów lasów w okolicach Kuźni Raciborskiej, Kędzierzyna-Koźla, Rud Raciborskich oraz Rudzińca. W akcji gaśniczej uczestniczyło wówczas około 10 tysięcy strażaków, dwóch z nich poniosło śmierć.
— W oparciu o tamte przykre doświadczenia zbudowaliśmy wyjątkowo skuteczny system ograniczający rozprzestrzenianie się pożarów - mówił uczestniczący w dzisiejszych obchodach Edward Siarka, pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa.
W trakcie uroczystości wręczono także odznaczenia funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej oraz druhom z Ochotniczych Straży Pożarnych.
Autor: Wojciech Kocjan /mf/