Policjanci z Chorzowa sprawdzają dlaczego dwuletnie dziecko spacerowało bez opieki wczoraj wieczorem. Chłopczyk został zauważony przez jedną z mieszkanek na placu Mickiewicza.
Kobieta zaopiekowała się dzieckiem i powiadomiła policję - mówi Arkadiusz Bień z chorzowskiej policji.
Babcia, pod której opieką było dziecko miała około promila alkoholu. W mieszkaniu znajdowało się jeszcze drugie dziecko w wieku 11 miesięcy. Matka zostawiła je z babcią, bowiem sama poszła zrobić zakupy. Maluchy trafiły do placówki opiekuńczej, bowiem ich matka - jak się okazało - także była pijana.
Autor: Joanna Opas/pm/