Bielska Prokuratura Okręgowa od dziś przejmie śledztwo w sprawie trwającego kilka dni zatrucia wody w Bielsku-Białej.
Jak powiedziała Polskiemu Radiu Katowice jej rzeczniczka, prokurator Agnieszka Michulec - badane są dwa wątki tej sprawy.
Jeżeli śledczy udowodnią że do zdarzenia doszło w sposób nieumyślny i ustalą winnych - wówczas grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.
W przypadku działania umyślnego maksymalna kara sięga ośmiu lat więzienia.
Autor: Jarosław Krajewski /pg/