Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości regionalne
Przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw
05.10.2023
11:08:00

Możemy się jeszcze w tym roku spodziewać decyzji, które będą relokowały nielegalnych migrantów do państw członkowskich UE, bądź takie państwa członkowskie, które na to się nie zgodzą, obciążały finansowo.

Polska mówi bardzo wyraźnie, że na to się nigdy nie zgodzimy rozmieszczać w niej imigrantów powiedziała w czwartek na konferencji w Parlamencie Europejskim w Strasburgu europosłanka Beata Szydło (PiS).

Jej zdaniem pakt migracyjny jest "forsowany głównie przez Niemców, którzy przyspieszyli prace w PE nad tym procesem ze względu pewnie na to, że już niedługo będzie w Polsce referendum, w którym będziemy mieli prawo – my, wszyscy Polacy – wypowiedzieć się, czy chcemy nielegalnych migrantów w Polsce, czy też nie".

— Wczoraj nastąpiło wyraźnie przyspieszenie. Rada ambasadorów przyjęła ten pakt i udrożniła drogę do prowadzenia negocjacji tutaj w PE i dalsze procedowanie tego paktu. Co to oznacza? Tyle, że możemy się jeszcze w tym roku spodziewać decyzji, które będą kierowały, relokowały nielegalnych migrantów do państw członkowskich, bądź takie państwa członkowskie, które na to się nie zgodzą, obciążały finansowo. Polska mówi bardzo wyraźnie, że na to się nigdy nie zgodzimy. Ale jest jeden warunek: musi być rząd PiS, który tak jak do tej pory będzie stał na straży bezpieczeństwa polskich granic i Polaków — powiedziała była premier.

Europoseł Patryk Jaki (PiS) zaznaczył na konferencji, że przyjęcie przez ambasadorów paktu oznacza, że dokument wróci do PE, gdzie — jak podkreślił — "są najbardziej radykalni zwolennicy przyjmowania tych rozwiązań".

— Możemy się już przywitać z paktem migracyjnym. Możemy powiedzieć dzień dobry dla fatalnej polityki. Widać, że tych europejskich biurokratów nic nie jest w stanie powstrzymać. To jest kwestia tygodni, kiedy to rozporządzenie wejdzie w życie, prawdopodobnie dlatego, że oni chcą jak najszybciej rozdzielić ludzi z Lampedusy do takich miejsc jak Polska. Dlatego wczoraj (szef Europejskiej Partii Ludowej Manfred) Weber i cała grupa Webera apelowała o to, aby jak najszybciej przyjąć to rozporządzenie, zresztą z ciekawą argumentacją, którą warto przypomnieć, że brakuje mieszkań dla imigrantów w Niemczech, Austrii i innych miejscach. Czyli docelowo dobrze byłoby wykorzystać polskie mieszkania — powiedział.

— Jedyną rzeczą, która ich jest w stanie powstrzymać, jest polski naród. Polski naród w referendum może zatrzymać ten szalony pakt migracyjny— podsumował Jaki.

W środę w Brukseli na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy Unii Europejskiej przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw. Słowacja, Czechy i Austria wstrzymały się od głosu.

Chodzi o tzw. rozporządzenie kryzysowe. Decyzja otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem nowych przepisów.

Polska sprzeciwia się zapisom paktu azylowo-migracyjnego. Warszawa uważa obowiązkową solidarność opartą de facto wyłącznie na relokacji lub karach finansowych za nieprzyjmowanie migrantów za całkowicie niewłaściwą.

Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś wezwał wcześniej prezydencję hiszpańską w Radzie UE do podjęcia wysiłków na rzecz osiągnięcia konsensusu w dalszych pracach nad reformą polityki migracyjnej i azylowej zgodnie z konkluzjami Rady Europejskiej z grudnia 2016 roku, czerwca 2018 roku i czerwca 2019 roku, w szczególności w sprawie dobrowolnego wyboru środków wsparcia kraju pod presją migracyjną, w tym relokacji.

 

Europoseł Halicki: przyspieszenie prac nad paktem migracyjnym to inicjatywa Włoch i Hiszpanii

 

Przyspieszenie prac nad paktem migracyjnym to inicjatywa Włoch i Hiszpanii. Prace nad nim zapewne zakończą się przyszłym roku w czasie sprawowania unijnej prezydencji przez Belgię, a zadaniem Polski jest wynegocjowanie do tego czasu zapisów, które uwzględnią fakt, że Polska przyjęła ogromną liczbę uchodźców z Ukrainy - powiedział PAP szef delegacji PO-PSL w PE Andrzej Halicki.

— Za przyspieszeniem prac nad paktem migracyjno-azylowym stoją premier Włoch Giorgia Meloni i premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Skoro prezydencja hiszpańska prowadzi te rozmowy, to tam należy dbać o ochronę polskich interesów. Wymiana opinii, która odbyła się w środę podczas debaty w PE, pozwala przypuszczać, że wkrótce rozpoczną się negocjacje z Radą nad ostatecznym kształtem nowych przepisów — oświadczył europoseł.

Zdaniem Halickiego, negocjacje zapewne nie zakończą się w tym roku. „To mało prawdopodobne. Po prezydencji hiszpańskiej nastąpi prezydencja belgijska. Intencją Belgów będzie zakończenie negocjacji do końca kadencji obecnego Parlamentu Europejskiego w czerwcu 2024 roku. Ta perspektywa jest już bardziej realna” — zaznaczył.

W opinii europosła w toku negocjacji nad paktem należy uwzględnić fakt, że Polska przyjęła ogromną liczbę uchodźców z Ukrainy.

— Przyjęliśmy bardzo dużo uchodźców z Ukrainy i z tego tytuły należna nam jest pomoc ze strony UE, także finansowa. Żeby ją otrzymać powinniśmy twardo negocjować, a nie ustawiać się poza grupą państw, która ten pakiet przyjmuje. Premier Mateusz Morawiecki informuje, że będzie wetował, ale jest to nieprawdziwe, bo nie ma prawa weta w tej kwestii. Wszystkie rozporządzenia paktu migracyjno-azylowego są przyjmowane większością kwalifikowaną. Tymczasem nie ma już mniejszości blokującej, bo Niemcy, które były po stronie Polski, zmieniły stanowisko. Polska i Węgry nie będą więc w stanie zablokować paktu. W związku z tym trzeba uczestniczyć w negocjacjach w sposób twardy, ale partnerski. To zadanie dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego — powiedział Halicki.

— Apeluję o to, będąc podobnego zdania, co nasi koledzy z PiS, że trzeba dbać o ochronę granic zewnętrznych. Ale w takiej sytuacji trzeba głosować za wzmocnieniem budżetu Frontexu, którego siedziba znajduje się w Warszawie, a nie przeciw. Zgadzam się też, że trzeba pomagać na miejscu, ale trzeba w takiej sytuacji głosować za zwiększeniem budżetu UE, a nie przeciw, jak to zrobił PiS. Trzeba wprowadzić wspólne standardy dla polityki azylowej, a nie uciekać od tej wspólnej, unijnej decyzji. Trzeba myśleć także o tym, jak odsyłać tych, którzy dotarli do Europy nielegalnie. Tu potrzebny jest dodatkowy budżet na ten cel. Mamy kryzys i wspólny interes, aby temu kryzysowi zaradzić — podsumował Halicki.

W środę w Brukseli na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy Unii Europejskiej przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw. Słowacja, Czechy i Austria wstrzymały się od głosu — przekazało PAP źródło unijne.

Chodzi o tzw. rozporządzenie kryzysowe. Decyzja otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem nowych przepisów.

Niemcy, które przed wakacjami sprzeciwiły się projektowi unijnego tzw. rozporządzenia kryzysowego, zmieniły we wrześniu stanowisko.

Również przed wakacjami w Brukseli na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE zablokowano mandat do negocjacji z PE nad rozporządzeniem o zarządzaniu kryzysowym, które jest elementem unijnego paktu migracyjno-azylowego. Rozporządzenia nie poparły wtedy Węgry, Polska, Austria, Czechy, Niemcy, Słowacja i Holandia.

Polska sprzeciwia się zapisom paktu azylowo-migracyjnego. Warszawa uważa obowiązkową solidarność opartą de facto wyłącznie na relokacji lub karach finansowych za nieprzyjmowanie migrantów za całkowicie niewłaściwą.

Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś wezwał wcześniej prezydencję hiszpańską w Radzie UE do podjęcia wysiłków na rzecz osiągnięcia konsensusu w dalszych pracach nad reformą polityki migracyjnej i azylowej zgodnie z konkluzjami Rady Europejskiej z grudnia 2016 roku, czerwca 2018 roku i czerwca 2019 roku, w szczególności w sprawie dobrowolnego wyboru środków wsparcia kraju pod presją migracyjną, w tym relokacji.

 

Premier Włoch. w dyskusja nad paktem migracyjnym

 

Premier Włoch Giorgia Meloni oświadczyła w czwartek w Grenadzie na południu Hiszpanii, że jej rząd nalega na to, by w dyskusji nad paktem migracyjnym rozmawiać o tym, jak zatrzymać nielegalną imigrację do Europy, a nie jak rozmieszczać w niej imigrantów.

Deklarację tę złożyła po przyjeździe na spotkanie Europejskiej Wspólnoty Politycznej i piątkowy nieformalny szczyt UE.

W środę w Brukseli na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy Unii Europejskiej przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw. Słowacja, Czechy i Austria wstrzymały się od głosu — wynika ze źródeł PAP.

Premier Meloni, cytowana przez agencję Ansa, oświadczyła: "Włochy głosowały za paktem w sprawie migracji i azylu, bo są to reguły, które uważamy za lepsze od poprzednich. Ale włoska propozycja nie jest taka, by dalej rozmawiać o tym, jak rozmieścić osoby, nielegalnie przybywające do Europy, ale jak zatrzymać nielegalną imigrację".

Szefowa rządu wyraziła satysfakcję z dotychczasowych rozmów i zaznaczyła, że Włochy nie są w żadnym razie izolowane w UE. Jej zdaniem dyskusja zmierza w stronę "ochrony legalnego napływu" imigrantów.


/PAP/


Zobacz także Wiadomości regionalne

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA