Wygląda na to, że spór o częstochowskie smoki został zażegnany.
Rzeźby smoków wykonał w latach '70 ubiegłego wieku znany częstochowski artysta Stanisław Łyszczarz. Smoki kilka razy zmieniały miejsce zamieszkanie, aż w końcu osiedliły się w dzielnicy Północ. Wydawało się, że w miejscu dla siebie idealnym, bo w gęstych krzakach. Były mało widoczne i nikt im zbytnio nie przeszkadzał. Spokojny żywot smoków postanowiło jednak zakłócić częstochowskie MPK. Chcieliśmy przenieść rzeźby na wyremontowaną pętle tramwajową, zapewnia Maciej Hasik rzecznik MPK.
Zareagowaliśmy, bo wyglądało to tak jakby ktoś te smoki chciał nam ukraść, twierdzi Łukasz Kubacki, prezes częstochowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Północ.
Ostatecznie obie strony doszły do porozumienia. Smoki po raz kolejny zmienią miejsce zamieszkania. Rezydować będą na pętli tramwajowej w dzielnicy Północ. O ich wygody, w tym także konserwację, dbać będzie częstochowski przewoźnik.