W okresie sylwestrowym każdego roku do schronisk w Śląskiem trafiają setki psów, które wystraszone hukiem petard uciekły właścicielom.
Wiele miast m.in Sosnowic podczas miejskich Sylwestrów rezygnuje z fajerwerków. O opinię w sprawie petard reporterka Agnieszka Loch pytała mieszkańców regionu.
Opiekunowie bezdomnych zwierząt proszą, by zamiast kupować petardy zrobić przyjemność psom i kotom i odwiedzić schronisko. Można umówić się na spacer, przynieść coś smacznego, a nawet zyskać przyjaciela na całe życie .
Autor: Agnieszka Loch/pm/