Piłkarski klasyk zawiódł. 40 tysięcy kibiców zgromadzonych na Stadionie Śląskim oglądało tylko jedną bramkę autorstwa Marca Guala, która dała Legionistom zwycięstwo.
Już po kilku minutach Legia złapała wiatr w żagle i postraszyła miejscowych dwiema kontrami ale w decydujących momentach Marc Gual został zatrzymany przez defensorów Ruchu.
Po kwadransie gry Legia zaczęła grać atakiem pozycyjnym ale brakowało w tym wszystkim konkretów. Przed 30 minutą warszawiacy próbowali z rzutów rożnych, mieli ich 3 z rzędu ale nic nie wskórali.
Legia próbowała jeszcze zaskoczyć chorzowian trzema rzutami wolnymi ale to Ruch w 39. minucie mógł zaskoczyć gości jednak uderzenie Adama Vlkanovy w polu karnym z ostrego kąta zostało zablokowane.
Po zmianie dobre dośrodkowanie w pole karne zanotował Robert Dadok ale nikt nie go nie zamknął. Po chwili mieliśmy próbę zaskoczenia bramkarza Legionistów strzałem z rzutu wolnego Miłosza Kozaka ale próba ta była niecelna.
Ruch naciskał a to Legia strzeliła bramkę. W kontrze piłkę dostał Blaz Kramer zagrał w pole karne do wbiegającego Marca Guala a ten dał Legionistom prowadzenie w 56. minucie spotkania. Po chwili mogło być 2:0 ale dobrej wrzutki nie wykorzystał Kramer, którego główka powędrowała nad bramką.
Odpowiedział Juliusz Letniowski ale jego strzał z dystansu został wyblokowany. Świetną okazję w 72. minucie zmarnował Maciej Rososłek. 2 minuty później to Vlkanova miał niezłą okazję na 11. metrze ale uderzył wprost w interweniującego obrońcę. Z drugiej strony boiska szansę na podwyższenie miał Paweł Wszołek ale wywalczył tylko rzut rożny.
Na 7 minut przed końcem z dystansu znów spróbował Letniowski ale daleko od bramki. Legia próbowała zamknąć spotkanie, kilka razy zaprezentowała szybką wymianę piłki ale brakowało kropki nad i. Bardzo aktywny był wprowadzony Ryoya Morishita, nowy zawodnik w barwach Legii.
Jeszcze w końcówce Robert Dadok główkował po rzucie rożnym ale obok bramki. Więcej goli w tym spotkaniu nie padło i Legia wygrała w Chorzowie 1:0.
Ruch Chorzów – Legia Warszawa 0:1 (0:0)
0:1 - Marc Gual, 55 min
Ruch: Stipica – Stępiński, Szymański, Sadlok – Dadok, Sikora, Letniowski (84 Starzyński), Moneta (78 Josema) – Kozak (76 Długosz), Vlkanova (76 Wilak) – Feliks (84 Szur); trener: Janusz Niedźwiedź.
Rezerwowi: Bielecki, Michalski, Bartolewski, Foszmańczyk.
Legia: Tobiasz – Pankov, Kapuadi, Ribeiro – Wszołek, Augustyniak (46 Kapustka), Elitim, Kun (64 Morishita) – Josue (81 Rejczyk), Kramer (74 Pekhart) – Gual (64 Rosołek); trener: Kosta Runjaić.
Rezerwowi: Hładun, Burch, Zyba, Jędrzejczyk.
Żółte kartki: Feliks - Augustyniak.
Autor: Piotr Muszalski/pm/
