W Sopotni Wielkiej na Żywiecczyźnie otwarto dziś oficjalnie replikę pomieszczenia stacji kosmicznej. Pomieszczenie znajduje się w siedzibie tutejszego stowarzyszenia "Polaris OPP", które zajmuje się między innymi działaniami na rzecz ciemnego nieba oraz promuje obserwacje astronomiczne.
Oprócz samej kapsuły zebrano także kolekcję sprzętu działającego w kosmosie oraz kombinezony, przedmioty osobiste astronautów czy pamiątki po eksploratorach kosmosu.
Jak mówi prezes stowarzyszenia, Piotr Nawalkowski, przed udostępnieniem stacji do zwiedzania ochotnicy mieli okazję popracować w jej wnętrzu w warunkach niemal kosmicznych:
- Było niesamowicie dużo frajdy, bo na przykład nie było zwykłej żywności, tylko ochotnicy [przyp red.] dostawali żywność liofilizowaną, a jednocześnie, żeby było jeszcze śmieszniej, nie mamy na pokładzie stacji toalety, więc tak jak na misjach kosmicznych musieli zakładać pieluchomajtki dla dorosłych. Jakież niesamowite to wrażenie, że tak powiem, żeby się potrafić przestawić na pieluchę, a kiedyś przecież wszyscy z nich korzystaliśmy, to nie taka prosta sprawa.
Jedyne czym stacja różni się bardzo od tych na orbicie jest wyraźne przyciąganie ziemskie. Obiekt otwarto na zakończenie XII-go Festiwalu Ciemnego Nieba. Stowarzyszenie Polaris OPP zorganizowało go w trzydziestą rocznicę rozpoczęcia działalności.
Autor: Jarosław Krajewski /abt/