Od początku października w województwie śląskim w wyniku zatrucia tlenkiem węgla zmarły trzy osoby, a w całym kraju cztery. Do ostatniej tragedii doszło w Jaworznie. Czad ulatniał się w domu około 90-letniej kobiety, której życia nie udało się uratować.
Strażacy z całego kraju apelują, by montować w domach czujki tlenku węgla, które zaalarmują nas o niebezpieczeństwie. Jest kilka zasad, których należy też przestrzegać - przypomina w rozmowie z Radiem Katowice Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach brygadier Rafał Pietrzyk.
Czad jest gazem niewyczuwalnym zmysłami człowieka - jest bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku. W szybkim tempie blokuje dostęp tlenu do organizmu, doprowadzając do podtrucia lub przy długotrwałym narażeniu do śmierci przez uduszenie.
Autorzy: Łukasz Łaskawiec, Joanna Opas /abt/