Są tam m.in. figurki tańczących górali, kowali w trakcie pracy, wiatrak czy dzwonnik chodzący do kaplicy. Jest także żłóbek z Jezuskiem, kołysany przez anioły.
Jak mówi kustosz sanktuarium, ksiądz Jan Lis, szopka powstała dzięki pasji nieżyjącego już księdza Józefa Wawrzyniaka, który przez wiele lat kompletował budynki, postacie i oświetlenie, a jej największą atrakcją jest ruchoma kolejka linowa z oświetlonymi gondolami:
Szopka po święcie Trzech Króli zostanie rozebrana. Jej składanie i demontaż trwają zwykle kilka dni. Najstarsze elementy mają kilkadziesiąt lat.
Autor: Jarosław Krajewski /abt/