Po ponad 14 miesiącach przestoju dziś w Hucie Częstochowa odbył się zaplanowany gorący rozruch.
Nowy dzierżawca, Spółka Skarbu Państwa Węglokoks, przygotowuje się w ten sposób do wznowienia produkcji.
— Po tych dzisiejszych próbnych wytopach jesteśmy optymistami — zapewnia Adrian Sienicki, prezes Huty.
— To moment na który czekaliśmy od października 2023 r., kiedy to ówczesny właściciel, Grupa Liberty, wstrzymał produkcję — dodaje Anastazja Karwat z Ogólnopolskiego Zrzeszenia Związków Zawodowych Pracowniku Ruchu Ciągłego.
Huta do końca stycznia chce wyprodukować 10 tysięcy ton stali.
W lutym byłoby to 20 tysięcy ton, natomiast docelowo miesięcznie zakład ma produkować 40 tys. ton.
Autor: Grzegorz Mach /pg/