Ryszard Riedel – legenda polskiej muzyki rozrywkowej wokalista zespołu „Dżem”, Ślązak. Tym razem historię "ostatniego hippisa naszych czasów", jak napisano o nim w amerykańskim magazynie „Rolling Stone”, można będzie zobaczyć w Krakowie. W Teatrze Nowym Proxima rozpoczęły się próby do premiery spektaklu "Święty Rysiek ze Śląska (Wehikuł czasu)".
Wokalista zespołu „Dżem”, w fabularyzowanym – aczkolwiek fikcyjnym – spektaklu rozprawia się z własnymi demonami nałogu. W centrum narracji artysta zestawiony zostaje z ikonami matki i ojca.
— Powracamy wraz z nim do lat śląskiego dzieciństwa, roku 1970, kiedy jako czternastolatek po raz pierwszy zakochuje się w dziewczynie i w używkach. W konfesyjnym i intymnym spektaklu usłyszymy największe przeboje Riedla, w wykonaniu Piotra Siekluckiego i Katarzyny Chlebny. Staniemy świadkami oczyszczenia, zmartwychwstania i nowego życia archetypu artysty — człowieka zmagającego się z własnymi słabościami i lękami - czytamy w opisie spektaklu.
Reżyser Piotr Sieklucki podkreśla, że w spektaklu chciał pokazać "obraz człowieka marzeń. Dobry obraz, choć na jego płótnie malują się rzeczy przykre. Rysiek marzył o wolności, dobrym śnie, który zabierała mu heroina i wóda". Chociaż to muzyk był inspiracją, Sieklucki podkreśla, że "nie jest to spektakl biograficzny o legendarnym wokaliście". Muzycznie spektakl też może zaskoczyć, bo twórcy rezygnują z bluesowych brzmień. Nie zabraknie za to wątku religijnego.
Scenariusz i reżyseria: Piotr Sieklucki
scenografia i kostiumy: Łukasz Błażejewski
aranże muzyczne: Paweł Harańczyk
reżyseria światła: Łukasz Błażejewski i Wojciech Kiwacz
dźwięk: Bogdan Czyszczan
asystent scenografa: Artur Świetny
charakteryzacja: Artur Świetny, Julia Kubacka
W rolach głównych: Katarzyna Chlebny i Piotr Sieklucki
Autor: Magdalena Nowacka-Goik