Mija 13 lat od katastrofy kolejowej pod Szczekocinami.
3 marca 2012 roku w Chałupkach późnym wieczorem czołowo zderzyły się dwa pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa-Kraków. Zginęło wtedy 16 osób, a blisko 150 zostało rannych.
Jako pierwsi na pomoc poszkodowanym ruszyli mieszkańcy Chałupek.
Okoliczni mieszkańcy wyciągali z wagonów poszkodowanych, przynosili koce i gorącą herbatę lub po prostu trzymali uwięzionych w wagonach za rękę i pocieszali. Przynosili też kanapki i herbatę strażakom pracującym przy wrakach pociągów.
Jak ustaliła po wypadku częstochowska prokuratura, do katastrofy przyczyniły się błędy dwojga dyżurnych ruchu z posterunków Starzyny i Sprowa, którym zarzucono nieumyślne sprowadzenie katastrofy kolejowej – skierowali jadące z naprzeciwka pociągi na ten sam tor. W styczniu 2018 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach ostatecznie skazał Andrzeja N. na 6 lat a Jolantę S. na 3,5 roku więzienia.
Autorki: Gabriela Kaczyńska, Agnieszka Tatarczyk /rs/