W ciężkim stanie do szpitala trafił 14-latek, przygnieciony przez konar opadającego drzewa w Miasteczku Śląskim w powiecie tarnogórskim. Do zdarzenia doszło w lesie, w pobliżu torów kolejowych.
Jak informuje podkomisarz Kamil Kubica z policji w Tarnowskich Górach, mundurowi wstępnie ustalili, że nastolatek to mieszkaniec Nowego Chechła. Zarówno ojciec poszkodowanego, jak i jego brat byli trzeźwi.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.
Autor: Paweł Nadrowski/pm/