Zmarł drugi z górników przebywających w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich – dowiedziało się Radio Katowice.
To 32-latek, pracownik dozoru. Jak mów chirurg dr Rafał Ebisz z siemianowickiej oparzeniówki, jego stan od początku był ekstremalnie ciężki.
Nadal pięciu poszkodowanych przebywa na oddziale intensywnej terapii, stan jednego z nich jest ekstremalnie ciężki, lekarze walczą o ich życie, stan czterech pozostałych w niewielkim stopniu się poprawia. Reszta przebywa na oddziałach chirurgicznych, stan części z nich jest na tyle dobry, że być może za kilkanaście dni opuszczą szpital.
W placówce przebywa 20 górników rannych w ubiegłotygodniowym wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła. Dwóch górników natomiast przebywa jeszcze w Szpitalu św. Barbary w Sosnowcu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Autor: Piotr Pagieła