19 osób zostało zatrzymanych przez policję po sobotnim meczu na Stadionie Śląskim.
Doszło tam do kibicowskiej zadymy, miedzy innymi rzucania materiałami pirotechnicznymi - racami i petardami hukowymi.
Konieczna była ewakuacja Sektora Rodzinnego.
W przerwie imprezy kibice drużyny ŁKS Łódź przedostali się do sektora kibiców Ruchu Chorzów - mówi
podkomisarz Magdalena Jurkowska z chorzowskiej policji
Prezydent Chorzowa Szymon Michałek napisał w Sieci, że będzie oczekiwał wyjaśnień od firmy ochroniarskiej oraz klubu.
Dodał, że jeśli Komisja Ligi nałoży na Ruch karę zamknięcia stadionu za wydarzenia z wczorajszego meczu, będzie chciał żeby na kolejny mecz weszły przynajmniej kobiety i dzieci oraz osoby niepełnosprawne.
Autor: Agnieszka Loch /kj/