Choć edukacja zdrowotna to jeden z nowych przedmiotów w szkołach, nie cieszy się dużym zainteresowaniem. W wielu placówkach na Śląsku uczniowie masowo rezygnują z zajęć, a w niektórych przypadkach wskaźniki rezygnacji sięgają nawet 90%, czytamy w Dzienniku Zachodnim.
25 września mija termin składania deklaracji dotyczących uczestnictwa w zajęciach. Nieoficjalnie wiadomo, że zainteresowanie nowym przedmiotem jest niewielkie. Ponad połowa uczniów w I Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Katowicach zdecydowała się zrezygnować z zajęć. Podobnie wygląda sytuacja w I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Mysłowicach, gdzie odsetek rezygnacji może sięgać nawet 90%. Powodem takiego stanu rzeczy mogą być kontrowersje wokół przedmiotu oraz fakt, że nie jest on obowiązkowy. Kuratorium Oświaty w Katowicach poinformował, że pełne dane będą dostępne dopiero po zakończeniu terminu wypisywania.
W szkołach podstawowych program edukacji zdrowotnej realizowany jest w klasach IV–VIII i obejmuje 144 godziny.
Zakres programu obejmuje 10 działów: wartości i postawy, zdrowie fizyczne, aktywność fizyczna, odżywianie, zdrowie psychiczne, zdrowie społeczne, dojrzewanie, zdrowie seksualne, zdrowie środowiskowe, Internet i profilaktyka uzależnień.
W szkołach ponadpodstawowych program przewidziany jest na 64 godziny – po jednej godzinie tygodniowo przez dwa lata.
Program ma na celu zapewnienie uczniom holistycznego podejścia do zdrowia – fizycznego, psychicznego, społecznego, seksualnego i środowiskowego. Treści nauczania łączą wiedzę teoretyczną z praktycznymi umiejętnościami, niezbędnymi w codziennym życiu, zapisano w Ustawie programowej.
Opracowała Honorata Zolich na podstawie Dziennika Zachodniego.
Więcej na stronie: dziennikzachodni.pl/edukacja-zdrowotna-w-slaskich-szkolach-uczniowie-masowo-rezygnuja-z-nowych-zajec...
