W sosnowieckiej katedrze wierni odwiedzają szopkę z elementów zniszczonej świątyni.
W październiku spłonął dach budowli, zniszczona została zabytkowa polichromia Włodzimierza Tetmajera. Straty oszacowano na kilkanaście milionów złotych. Wiernym pomysł takiej szopki się spodobał.
Proboszcz katedry ksiądz Jan Gaik mówi, że pomysł szopki zrodził się nagle.
Tymczasem trwa odbudowa dachu katedry. Potrwa co najmniej 2 miesiące.
Autor: Łukasz Kałuża