W Zawierciu powstaje sieć defibrylatorów.
Urządzenia ratujące życie na razie pojawiły w Urzędzie Miasta, na dworcu kolejowym, w radiowozie strażników i w tamtejszej hucie.
— Niebawem pojawią się kolejne, tam, gdzie skupiska ludzi są największe — tłumaczy Artur Kowal, komendant zawierciańskiej Straży Miejskiej w Zawierciu.
Dostęp do zawierciańskich defibrylatorów jest całodobowy. Ich obsługa jest bardzo prosta.
Budynki, w których są defibrylatory, zostaną oznakowane. W mieście pojawią się także specjalne drogowskazy. Straż Miejska apeluje do zawierciańskich instytucji czy firm, które posiadają defibrylatory, o zgłaszanie się do urzędu. Każdy zostanie zgłoszony do sieci i znajdzie się na internetowej mapie defibrylatorów.
Autor: Gabriela Kaczyńska /rs/