Najwyższa Izba Kontroli krytycznie wypowiedziała się o działaniach samorządów województw małopolskiego i śląskiego, dotyczących zabezpieczenia przed suszami i powodziami.
Z raportu Izby wynika, że lokalne władze nie wiedziały które tereny są nimi zagrożone i przez lata zaniedbywały rozwijanie tak zwanej małej retencji. Zrealizowano tylko niewielką część z planowanych inwestycji. Jak mówi kierownik referatu gospodarki wodnej w śląskim Urzędzie Marszałkowskim – Ewa Owczarek-Nowak:
— Faktyczne wykonanie inwestycji zaplanowanych w programie małej retencji, uchwalonym w 2005 roku, jest bardzo niskie.
Zaznacza jednak, że nie jest to wynik zaniedbania samorządu.
Ewa Owczarek-Nowak podkreśla także, że przy reformie samorządowej, programy małej retencji zostały przejęte od wojewodów.
Śląski Urząd Marszałkowski i Śląski Zarząd Melioracji Urządzeń Wodnych przygotowują aktualizację programu małej retencji. Jak zaznacza jednak kierownik referatu gospodarki wodnej w śląskim Urzędzie Marszałkowskim, przy obecnych przepisach prawnych nie daje to gwarancji realizacji projektów.
Autor: Dorota Stabik