W Kopalni Makoszowy w Zabrzu od rana trwa referendum, w którym górnicy zdecydują czy są za dalszą obroną kopalni.
Jak podkreśla Jerzy Hubka, wiceszef tamtejszego Związku Zawodowego Górników w Polsce, w referendum chodzi przede wszystkim o to, by ludziom z zewnątrz pokazać, że to nie sami liderzy związkowi chcą, by kopalnia istniała.
Związkowcy nie chcą jednak na razie zdradzać, jakie będą ich dalsze działania.
Makoszowy to jedyna kopalnia w Spółce Restrukturyzacji Kopalń, w której dalej wydobywa się węgiel. Korzysta ona ze zgodnych z unijnymi przepisami budżetowych dopłat do strat produkcyjnych. Zgodnie z niedawną decyzją Komisji Europejskiej, notyfikującą program pomocowy dla górnictwa, wsparcie dla kopalni Makoszowy może być udzielane tylko do końca tego roku.
Autor: Monika Krasińska/bs/