W kwietniu 2019 roku z najgłębszego poziomu, nie tylko w Polsce ale i w Europie, ma wyjechać pierwsza tona węgla.
Zostanie ona wydobyta z kopalni Budryk z głębokości 1290 metrów. Dziś w rejonie, z którego za dwa lata ma ruszyć wydobycie, był wiceminister energii, Grzegorz Tobiszowski. Jak podkreślił wiceminister, ta inwestycja znacznie wydłuży żywotność kopalni..
Tobiszowski dodał, że takie inwestycje, jak ta pokazują, że w górnictwie mamy świetnych fachowców.
Inwestycję, której celem było udostępnienie złóż węgla na poziomie 1290 rozpoczęto w 2011 roku.
Autor: Monika Krasińska /rs/