Muzyka to sacrum. Tę ideę realizuje 8 edycja festiwalu Alter Fest, który prezentuje najciekawszych artystów polskiej sceny alternatywnej. Scena koncertowa została umieszczona w kościele ewangelickim w Mysłowicach, w którym na co dzień odbywają się nabożeństwa.
Mysłowicki kościół w dniach 20-21 lipca zamienia się w przestrzeń dla fanów muzyki niszowej, gwarantując uczestnikom muzyczne uniesienia duchowe. Z pewnością jest to jedno z ciekawszych miejsc, w których melomani mogą delektować się dźwiękiem. Jak wiadomo, Ewangelicy nie traktują kościoła jako obiektu świętego, dlatego ku życzliwości proboszcza, na Śląsku mamy jeden z ciekawszych małych festiwali muzycznych.
W przypadku AlterFestu, krzywdzące byłoby napisać, że festiwal żyje miejscem, w którym się odbywa. Jest odwrotnie. Kościół przez dwa lipcowe dni żyje muzyką, która go wypełnia.
Co roku na mysłowickiej imprezie występują nietuzinkowi artyści, którzy określani są mianem alternatywnych, czyli innych. Jest to jednak pojęcie szerokie i niedookreślone, często muzycy prezentujący swoją twórczość podczas AlterFestu mają bardzo bogaty repertuar i ciężko ich zamknąć w ramach gatunków. Na scenie przewijają się synth-popowe, delikatne ballady, wyraziste bity i zlepek słów w rapowych piosenkach. Są też skoczne elektroniczne utwory i silne basy. Każdy znajdzie coś dla siebie. Należy podkreślić, że każdy artysta jest z Polski. Tegoroczna edycja, jak zawsze, gościła lokalnych reprezentantów, artystów ze Szczecina, Warszawy, Poznania...z całej Polski. Podobnie jest z publicznością, pomimo największej reprezentacji mieszkańców Mysłowic i okolic, na festiwalu pojawiają się fani z Krakowa, a nawet z drugiego końca kraju. Jak się bawili? Sprawdziła Paulina Pikiewicz.
8. edycja AlterFest to niezwykle wrażliwi muzycy, debiutujący pod szyldem Santabarbara (wystąpią jeszcze na OFF Festiwalu w Katowicach), gorąca reprezentacja świata hip-hopu, czyli Bitamina i Syny, lokalne elektroniczne uderzenie, czyli The Party Is Over z gościnnym udziałem Miuosha oraz precyzyjny duet Rebeka. Poza już wymienionymi artystami, na scenach pojawili się też: Rosalie., Psychocukier, TRYP, mona polaski i nominowana do Fryderyków - Kasia Lins w specjalnym trzyosobowym projekcie.
Co wydarzy się w polskiej muzyce alternatywnej przez najbliższy rok? Sprawdzimy podczas 9. edycji festiwalu.
Aleksandra Siążnik