Kolejną ofiarą utonięć jest piętnastoletni mieszkaniec Gliwic.
Chłopiec założył się z kolegami, że przepłynie wpław niestrzeżoną część kąpieliska. Kilka metrów od brzegu zniknął pod wodą.
Piętnastolatek i pięcioro jego znajomych wypoczywało nad kąpieliskiem Czechowice. W pewnym momencie troje z nich postanowiło przepłynąć niestrzeżony zbiornik. Udało się to dwóm osobom.
Z ustaleń śledczych wynika, że tonący chłopiec krzyczał, jednak nikt z wypoczywających nad wodą mu nie pomógł. Część osób korzystała z rowerów wodnych w kapokach, jednak biernie obserwowała znikającego pod wodą nastolatka.
Płetwonurkowie wyłowili jego ciało półtorej godziny później.
Autor: Paulina Kurek /rs/