Zarzuty dla mężczyzny, który miał podpalić zabytkowe kamienice w Czerwionce Leszczynach. Do pożarów doszło we wtorek. W sumie prawie 50 osób zostało bez dachu nad głową.
Za sprowadzenie poważnego zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców, a także mienia w wielkich rozmiarach, 29 latkowi grozi do 10 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Jak się okazuje podejrzany już wcześniej był karany za podpalenia. Przyznał się do zarzucanego czynu jednak nie potrafił podać motywów swojego działania.
Trwa akcja na rzecz pomocy poszkodowanych 17 rodzin. Jak informuje tamtejszy samorząd 12 rodzin zadeklarowało chęć skorzystania z mieszkania zastępczego z zasobów gminy na czas prowadzenia prac remontowych familoków. Jak wskazują wstępne analizy budynków nie trzeba będzie wyburzać, ich mury nie są w złym stanie. Jednak straty oszacowane są na około 2 mln zł.
Dziś w tamtejszej Szkole Podstawowej nr 5 organizowane były indywidualne konsultacje z psychologiem dla dzieci i młodzieży. W pomoc pogorzelcom włączyły się także inne placówki oświatowe, przedsiębiorcy oraz parafia w Czerwionce. Pomoc zaoferował także Śląski Urząd Wojewódzki.
Autor: Łukasz Kałuża/ml/