01.08.2020
Gwiaździarnia 2-8.08.2020

Wygląda na to, że druga połowa tegorocznego astronomicznego lata częściej cieszyć nas będzie prawdziwie letnią pogodą, z pogodnymi i ciepłymi zarówno dniami jak i nocami.
W najbliższych 2 tygodniach czeka nas kolejna seria koniunkcji Księżyca z wszystkimi, z wyjątkiem Merkurego, planetami. Pierwsza z nich już nocą z soboty na niedzielę, 2,5 h po północy, gdy niespełna 2 doby przed pełnią, Księżyc spotyka się na naszym niebie z Jowiszem. Mimo silnego blasku oświetlonego już w 97% Księżyca, bez trudu, 2° na północ od krawędzi księżycowej tarczy powinien być dostrzegalny jasny punkcik Jowisza. Już w niedzielę po zmierzchu ma miejsce kolejna, podobna sytuacja, po mającej miejsce jeszcze za dnia, tuż przed godz. 16.00, koniunkcji Księżyca z Saturnem. Tym razem dostrzeżenie gołym okiem znacznie ciemniejszego od Jowisza Saturna, mimo większej już odległości, 4,5° od Księżyca, może okazać się dość trudne. Goszczący w letniej konstelacji Strzelca, kilkunastokrotnie jaśniejszy od którejkolwiek z gwiazd Jowisz, wraz z odległym od niego zaledwie 8° na lewo, 14 razy ciemniejszym, ale również zazwyczaj dobrze widocznym Saturnem, od dłuższego już czasu przykuwają uwagę od pierwszych godzin nocy.
Gdy jednak poczekamy do 2–2,5 h po północy, okaże się, że na niebie błyszczy niemal komplet planet. Podczas gdy dominujący w zachodniej już stronie nieba Jowisz, wraz z Saturnem są już nisko ponad południowo-zachodnim horyzontem, po przeciwnej stronie nieba pojawia się najjaśniejsza z planet, ponad 5-krotnie jaśniejsza od Jowisza Wenus, w zimowym już gwiazdozbiorze Byka. W tym samym czasie, mniej więcej w połowie dystansu pomiędzy Jowiszem i Wenus, 30° ponad południowo-wschodnim horyzontem, czerwonawym światłem błyszczy prawie 4 razy ciemniejszy od Jowisza, ale 3,5-krotnie jaśniejszy od Saturna Mars w jesiennej konstelacji Ryb. Do Czerwonej Planety Księżyc dotrze w przyszłą niedzielę rano.
Oprócz tych 4 jasnych planet, również w południowo-wschodniej części nieba, korzystając z lornetki mamy szansę namierzyć, praktycznie niedostrzegalnego gołym okiem, zwłaszcza w księżycowe noce, Urana niemal w centrum gwiazdozbioru Barana. Do niemal kompletu planet, brakuje jeszcze 6-krotnie ciemniejszego Neptuna, którego 35° nad południowym horyzontem, na pograniczu konstelacji Wodnika i Ryb mamy szansę dostrzec dopiero przez dobrą lornetkę i to raczej w bezksiężycową noc.
Kończy się już, z natury krótki, okres porannej widoczności Merkurego, który jasnością zbliżony do Marsa, w niedzielę wschodzi jeszcze 3 kwadranse przed świtem, ale w przyszłą sobotę, choć o prawie 50% jaśniejszy, już zaledwie 20 min przed świtem. Po lipcowych opozycjach Jowisza i Saturna, obydwie planety-olbrzymy możemy obserwować na niebie praktycznie przez niemal całą noc: Jowisz góruje 3 kwadranse przed północą i zachodzi 1,5 h przed świtem. Górujący 0,5 h po Jowiszu Saturn gości na niebie niemal do świtu. Mars pojawia się na niebie około kwadransa przed 23.00, najwyżej wznosząc się krótko po godz. 5.00, niemal równocześnie ze wschodem Słońca.
W środku lata, na wieczornym niebie możemy już nie zobaczyć w komplecie gwiazd Wiosennego Trójkąta, ponieważ pierwsza jego gwiazda, Regulus z Lwa zachodzi już pod koniec zmierzchu. Jednak wysoko jeszcze świeci wtedy na południowym zachodzie, najjaśniejsza gwiazda tego symbolu minionej 1,5 miesiąca temu pory roku, Gwiazda Wiosenna, czyli Arktur z konstelacji Wolarza. Wega, Deneb i Altair, wytyczające wierzchołki Trójkąta Letniego, jak na półmetek lata przystało, najwyżej wznoszą się teraz około północy. Od pierwszych chwil nocy, ponad wschodnim horyzontem możemy teraz również oglądać w komplecie Jesienny Kwadrat Pegaza, gwiezdny symbol kolejnej pory roku, do której pozostało nam jeszcze 1,5 miesiąca.
W połowie lata dnie są już zauważalnie krótsze od tego najdłuższego, dnia letniego przesilenia, ale jeszcze o wiele dłuższe od nocy. W Katowicach w tę niedzielę Słońce wędruje ponad horyzontem 15 h 11 min, od 5.14 do 20.25, o 12.50 wznosząc się na 57,3° nad południowy horyzont. W kończącą omawiany tydzień sobotę, od wschodu Słońca o 5.23 do zachodu kwadrans po 20. dzień będzie już o 19 min krótszy, a o 12.49 Słońce wzniesie się na 55,7°, znów o ponad 1,5° niżej.
Data półmetka tegorocznego lata była, trochę może bardziej matematycznym niż astronomicznym pytaniem, postawionym Państwu przed tygodniem. Dla nielicznych okazało się to dość trudnym zadaniem, częściowo z powodu niedziesiętnego systemu stosowanego w określaniu czasu. Przedstawmy więc w najkrótszej formie sposób dojścia do właściwej daty. Od 20 czerwca godz. 23.44 do 22 września godz. 15.31 mamy10 pełnych dni czerwca, 62 dni w sumie lipca i sierpnia oraz 21 dni września, co daje razem 93 doby. Dodając do tego 16 ostatnich minut 20 czerwca i 15 h 31 min 22 września otrzymujemy w sumie 93 dni 15 h i 47 min astronomicznego lata. Jeśli poprawnie podzielimy ten okres na połowę, otrzymujemy 46 dni 19 h i 53..5 min i taką wartość należało dodać do momentu początku lata, czyli 20 czerwca 23.44. Tu też nietrudno było o błąd, a poprawnie powinniśmy otrzymać 6 sierpnia godz. 19.37,5. A zatem półmetek lata przypada w tym roku 6 sierpnia wieczorem – w rozwiązaniu wystarczyło podać datę.
Pora na podsumowanie całego cyklu 4 lipcowych zagadek. Otrzymaliśmy na nie w sumie 89 odpowiedzi od 28 Słuchaczek i Słuchaczy. Oto oni:
Adam z Tuchomii, Adam z Bielska-Białej, Anna z Bielska-Białej, Bogdan z Orzesza, Dorota z Żarek-Letniska, Franciszek z Kaczyc, Grzegorz z Zabrza, Halina z Rudy Śląskiej, Hanna i Tadeusz z Rudy Śląskiej, Henryk z Bytomia, Henryk z Lędzin, Henryk z Pielgrzymowic, Jacek z Anfrychowa, Jakub z Mysłowic, Justyna z Olesna, Krystyna z Jaworzna, Marek z Woźnik, Mariusz z Reńskiej Wsi, Paweł z Kościana, Piotr z Krzanowic, Piotr z Gliwic, Piotr z Zabrza, Przemysław z Krakowa, Stanisław z Mysłowic, Stefan z Rudy Śląskiej, Wiesław i Paweł z Myszkowa, Wiesław z Zawiercia, Zygmunt z Brennej
Spośród 24 autorów co najmniej 3 poprawnych odpowiedzi, kolejny tytuł Gwiaździarza Miesiąca przypadł Panu Piotrowi z Krzanowic. Gratulujemy!
A oto dzisiejsza, pierwsza sierpniowa zagadka. Półmetek lata, to na szerokości geograficznej Katowic dzień trwający 14 h 58 min, o prawie 1,5 h krótszy od dnia letniego przesilenia. Oto pytanie: o ile jeszcze skróci się u nas dzień do dnia jesiennej równonocy? Odpowiedzi. prosimy przesyłać na adres: gwiazdziarnia@radio.katowice.pl do czwartku 6 sierpnia.
Zapraszam do odpowiedzi i na kolejne wydanie Gwiaździarni za tydzień.