Mimo prowadzenia w pierwszej części spotkania, piłkarze Podbeskidzia musieli uznać wyższość mieleckiej Stali. Górale spadli na ostatnie miejsce w PKO BP Ekstraklasie.
Piłkarze Stali od pierwszych minut zaatakowali gości. Górale mieli wiele szczęścia przy sytuacji w której główkował Prokić. Zawodnik gospodarzy przeniósł piłkę nad poprzeczką. Podbeskidzie odpowiedziało mocnym uderzeniem Modelskiego, które zostało jednak zablokowane. Przez pierwsze 30 minut to mielczanie mieli więcej z gry, ale jedynym zagrożeniem dla Michala Peškovicia, były strzały z dystansu.
W 30. minucie Modelski wrzucił piłkę z autu, zawodnicy Stali próbowali wybijać i do strąconej przez nich futbolówki dopadł Karol Danielak, który zagrał ją wzdłuż bramki do Kamila Bilińskiego, a ten nie zmarnował sytuacji. Do przerwy miejscowi nie zdołali odpowiedzieć i to goście schodzili do szatni w lepszych humorach.
Już w 52. minucie Stal wyrównała. Na boisku po przerwie pojawił się Jankowski, który próbował zaskoczyć golkipera z Bielska-Białej strzałem głową. Pešković zdołał wybronić uderzenie, ale piłkę opanował Getinger, odwrócił się z nią i strzelił prawą nogą w górny róg bramki bielszczan.
W 72. minucie było już 2:1 dla gospodarzy. Piłka zagrana ze skrzydła przez Matrasa trafiła do Flisa, a ten dał prowadzenie Stali. Podbeskidzie grało do końca. Swoje szanse mieli Biliński i Marzec, ale trzy punkty zostały w Mielcu.
Stal Mielec – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:1)
52’ Getinger, 71’ Flis - 32’ Biliński
Stal Mielec: Strączek – Granlund (46’ Dadok), Chorbadzhiyski, Flis, De Amo (62’ Tomasiewicz), Getinger - Matras, Domański, Forsell (74’ Mak), Prokić (46’ Jankowski) - Kolev
Podbeskidzie: Pešković – Modelski (89' Wilson), Janicki, Rundić, Mamić (78’ Sierpina) – Danielak (68’ Marzec), Bieroński, Kocsis, Roginić – Hora (68’ Rzuchowski) – Biliński
Czerwona kartka: Dadok (90', za dwie żółte)
Żółte kartki: Dadok - Biliński, Rundić
Autor: Piotr Muszalski/pm/