Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Rozmowa dnia z prezydentem Andrzejem Dudą
26.03.2021
14:40:00

fot. Ryszard Stotko/Radio Katowice

Jak będą wyglądały zaplanowane uroczystości 100. rocznicy III Powstania Śląskiego? 

Jakie działania dyplomatyczne podejmuje Polska w sprawie zatrzymanych i skazanych Polaków na Białorusi? Specjalny wywiad z prezydentem RP Andrzejem Dudą przeprowadza Piotr Pagieła.


Piotr Pagieła: Gościem Polskiego Radia Katowice jest dziś Prezydent Rzeczypospolitej, Pan Andrzej Duda. Dzień dobry, Panie Prezydencie.

Prezydent RP, Andrzej Duda: Dzień dobry, Panie Redaktorze. Witam bardzo serdecznie naszych słuchaczy i naszych widzów.

Panie Prezydencie, to miała być w zasadzie tylko i wyłącznie rozmowa o historii, ale czasy mamy takie, że się na da.

Zacznijmy więc od historii. Rok mamy – można by powiedzieć – historyczny, bo sto lat od zwycięskiego trzeciego powstania śląskiego. To jedno z niewielu powstań, które zakończyło się naszym sukcesem. Wiem, że właśnie zakończył Pan spotkanie z włodarzami woj. opolskiego i śląskiego w sprawie obchodów. Jak te obchody będą wyglądać w tym roku?

Sytuacja jest – niestety – szczególna. W jakimś sensie można powiedzieć, że gdy patrzę teraz na ten okres pandemiczny, gdy weźmiemy pod uwagę dzisiejszą sytuację – przecież miałem być w Katowicach w historycznej sali Sejmu Śląskiego, tam miało się odbywać to spotkanie; tymczasem wszystko [nadawane jest] z Pałacu Prezydenckiego, tak jak [rozmowa] z Panem Redaktorem przez internet – to bardzo się cieszę, że zaczęliśmy te obchody już dawno, właśnie czcząc powstania śląskie; że w spokojnych czasach odbyła się wielka defilada wojskowa w Katowicach; że wątek trzech powstań śląskich i znaczenia, jakie miały one dla kształtowania granic II Rzeczypospolitej, a później dla jej rozwoju – a w tym kontekście wielkie bohaterstwo mieszkańców Górnego Śląska i Śląska Opolskiego – podkreślamy od dłuższego czasu.

Mam nadzieję, że każdy z mieszkańców Śląska; każdy, kto czuje się związany sercem z tą wielką historią; kto ma pamiątki rodzinne; w czyjej historii rodzinnej jest to zapisane; kto ma w swojej rodzinie bohaterów tamtych czasów – wie, że Rzeczpospolita i jej władze o tym pamiętają. To dla mnie bardzo ważne.

A w tym roku będziemy robili wszystko, co w naszej mocy – rzecz jasna – by te uroczystości przebiegły jak najpiękniej i w możliwie jak najpełniejszej formie. Oczywiście nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć, co będzie dalej z pandemią koronawirusa.

Na 2 maja przewidujemy w tej chwili duże uroczystości na Górze św. Anny. Właśnie wtedy, gdy wybuchło trzecie powstanie śląskie – bo to przecież noc z 2 na 3 maja 1921 roku. Stulecie na Górze św. Anny w tym bardzo historycznym miejscu, właściwie tak jednoznacznie i mocno kojarzącym się właśnie z czynem powstańczym – tam te uroczystości będą miały miejsce.

I o tym przede wszystkim rozmawiałem dziś z włodarzami Górnego Śląska i Opolszczyzny. Byli panowie wojewodowie, wicewojewodowie; był Pan Marszałek Województwa Śląskiego, był metropolita katowicki, ksiądz arcybiskup Skworc; byli przedstawiciele obchodów organizowanych przez stronę rządową, a więc przedstawiciele Ministerstwa Kultury, programu „Niepodległa”; byli przedstawiciele Instytutu Śląskiego – bardzo szerokie spotkanie, rozmawialiśmy. Wszyscy są absolutnie zdeterminowani do tego, by te uroczystości przeprowadzić w jak najpiękniejszej i jak najbardziej godnej formie. Wszyscy mają nadzieję na obecność – w tym, oczywiście, również ja – na Górze św. Anny.

Pozostaje tylko wierzyć, że wszystkie środki, które w tej chwili podejmujemy – myślę o środkach ochronnych przeciw rozwojowi pandemii koronawirusa, o obostrzeniach, które są wprowadzane przez rząd, przecież od jutra kolejne – że to wszystko przyczyni się do tego, że będziemy mogli te uroczystości przeprowadzić tak, jak tego chcemy; że będziemy mogli być obecni wszyscy razem tam, na tych uroczystościach. To bardzo ważny moment.

Oczywiście stulecie pełnego przejścia tej wielkiej przemysłowej części Górnego Śląska do Rzeczypospolitej, jej włączenie – to dopiero przyszły rok, dlatego że to był rok 1922. Ale czyn zbrojny to właśnie maj 1921 roku, a więc stulecie już wkrótce.

Pozostaje mieć nadzieję, że za rok uda nam się pokonać koronawirusa i już wtedy będziemy mogli świętować bez ograniczeń, być może bez maseczek.

Panie Prezydencie, skoro mówimy o pandemii – bo trudno uniknąć tego tematu – dziś ponad 35 tys. nowych przypadków zakażenia, w woj. śląskim ponad 5 tys. Pamięta Pan naszą majową rozmowę? Ja wtedy pytałem Pana, czy nie bał się Pan przyjechać do polskiej Lombardii. Tym razem nie przyjechał Pan. Ale – czy Pana zdaniem – to, co robimy, to, co robi rząd, i to, co my robimy, obywatele, spowoduje, że w końcu uda się pokonać pandemię?

Przede wszystkim pandemię pokonamy nie tyle poprzez ograniczanie liczby zachorowań, ile poprzez realizację programu szczepień – bo to jest jakby najistotniejszy element – i częściowo siłami natury. Natomiast realizacja programu szczepień ma tu znaczenie podstawowe. Widać to w tej chwili bardzo wyraźnie w Izraelu czy Stanach Zjednoczonych.

Te ogromne spadki zachorowań przy bardzo zawansowanych programach szczepień jednoznacznie pokazują, że skuteczność programu szczepień jest absolutnie oczywista. Więc rzecz w tym, byśmy nasz Narodowy Program Szczepień zrealizowali w jak największym stopniu i jak najszybciej.

Z całą pewnością będzie to główna przyczyna zakończenia pandemii koronawirusa. Choć przypomnę, że sto lat temu grypa hiszpanka, która wtedy tak straszliwie dotknęła świat, a przede wszystkim Europę, wygasła sama – nie było żadnej szczepionki; wygasła w sposób naturalny.

Więc zejdą się tu dwa czynniki: z jednej strony – szczepienia, z drugiej – mam nadzieję, że także czynnik naturalny. Bardzo liczę na to, że przeżyjemy teraz ten szczyt pandemii koronawirusa, który – liczę na to – mamy w tej chwili, i już niedługo pandemia zacznie przygasać, liczba przypadków zachorowań dziennie będzie spadała i że to będzie już tendencja trwała.

Panie Prezydencie, skoro mówimy o szczepieniach, to brak szczepionek, niedostateczna liczba szczepionek, która do nas dociera, a do tego jeszcze kontrowersje wokół szczepionki firmy AstraZeneca spowodowały, że ta liczba Polaków, którzy chcieli się zaszczepić, w ostatnim czasie spadła. Choć teraz – po badaniach i po wynikach badań, które opublikowano w sprawie AstryZeneki – nieco więcej Polaków chce się zaszczepić. Panie Prezydencie, przewrotnie zapytam: czy gdyby Panu zaproponowano zaszczepienie się preparatem AstraZeneki, to Pan by się na to zdecydował?

Zdecydowałbym się na zaszczepienie każdym z preparatów, które są w tej chwili proponowane nam, w Polsce, do tego, by z nich skorzystać, dlatego że żaden z nich w rzeczywistości nie powoduje w jakimś istotnym stopniu – mówię tu statystycznie – bardzo negatywnych skutków. Oczywiście, wiele osób odczuwa chwilowe pogorszenie swojej kondycji fizycznej, ból ręki, w którą przyjęto szczepienie, niektóre osoby mają podwyższoną temperaturę przez jeden czy dwa dni – to skutki, które występują.

Ale z reguły nie są one bardzo głębokie. Z pewnością są znacznie mniejsze niż w większości przypadków zachorowań na koronawirusa i z pewnością znacznie bardziej krótkotrwałe. Już nie wspomnę o dalekosiężnych tego skutkach. Więc szczepienie – wszystko na to wskazuje i pokazuje to dotychczasowa praktyka – opłaca się. A powikłania występują w naprawdę bardzo niewielkiej liczbie przypadków jak na skalę szczepienia tymi szczepionkami na całym świecie.

Więc tu jestem spokojny – niezależnie od tego, którą szczepionką zaszczepienie zostanie mi zaproponowane, to będę mógł to spokojnie przyjąć. Powiem otwarcie, Panie Redaktorze, ja troszkę bardziej odbieram te kontrowersje wokół szczepionki firmy AstraZeneca jako być może walkę między koncernami farmaceutycznymi, gdzie chodzi rzeczywiście o bardzo duże pieniądze. I bardziej obawiam się, że to są tego typu rozgrywki niż rzeczywiście jakieś poważne zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi w wielkiej liczbie.

Panie Prezydencie, chciałbym zapytać o sprawy międzynarodowe, ale związane z Polską, bo w ostatnich dniach polska mniejszość na Białorusi jest przedmiotem ataków i aktów represji ze strony władz białoruskich. Zatrzymanie i skazanie Andżeliki Borys, zatrzymanie dyrektor polskiej szkoły w Brześciu czy dziennikarza Andrzeja Poczobuta to niektóre z nich. Wiem, że Pan rozmawiał z politykami innych krajów w tej sprawie. Czy jest szansa na przykład na podniesienie tej kwestii na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ?

Prowadzę rzeczywiście rozmowy w ostatnich dniach po tych bezprecedensowych aktach wrogości wobec przedstawicieli polskiej mniejszości na Białorusi – przypomnę, że to jest ponad 300 tysięcy ludzi polskiego pochodzenia, obywateli Białorusi; na czele tej polskiej organizacji, Związku Polaków na Białorusi, stoi pani Andżelika Borys i pan Andrzej Poczobut. Niestety, przedwczoraj obydwoje zostali aresztowani, co jest wydarzeniem zupełnie bezprecedensowym, po wcześniejszych przeszukaniach i w domach prywatnych, i w siedzibie organizacji.

Podjąłem więc wczoraj bardzo zdecydowane kroki, ale działamy tak, jak cały czas mówiliśmy na arenie międzynarodowej – kiedy występowałem na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, w Radzie Bezpieczeństwa, gdy Polska realizowała tam swoje niestałe członkostwo i ja Polskę reprezentowałem w siedzibie ONZ w Nowym Jorku na posiedzeniach Rady Bezpieczeństwa – pokój i przestrzeganie prawa międzynarodowego to jest absolutny fundament działania. Czyli my w sposób pokojowy, legalny, ale stanowczy domagamy się przestrzegania prawa międzynarodowego, także wobec właśnie przedstawicieli polskiej mniejszości na Białorusi.

To nie tylko kwestia polsko-białoruskiego traktatu o dobrym sąsiedztwie, ale to także kwestia różnych aktów prawa międzynarodowego, do których Białoruś przystąpiła, których jest sygnatariuszem i my także jesteśmy ich sygnatariuszem – chociażby aktów związanych z kartami Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. My po prostu w zdecydowany sposób domagamy się przestrzegania wobec naszych rodaków mieszkających na Białorusi, będących jej obywatelami, tych norm prawa międzynarodowego.

Ja rzeczywiście rozmawiałem na ten temat wczoraj i z Sekretarz Generalną OBWE panią Helgą Schmid, i z Wysokim Komisarzem ds. Mniejszości Narodowych OBWE, a także z panią prezydent Estonii Kersti Kaljulaid, z którą rozmowa była o tyle ważna, z punktu widzenia pytania, które Pan przed chwilą zadał, że dzisiaj Estonia jest niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ i prosiłem panią prezydent, z którą znamy się bardzo dobrze, wielokrotnie się spotykaliśmy i rozmawialiśmy ze sobą, że proszę o podniesienie tej kwestii na forum Rady Bezpieczeństwa. Ustaliliśmy także, że ja jeszcze dodatkowo napiszę list do Rady Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie. Ten list właśnie dzisiaj przygotowujemy, będę go sygnował i ten list także zostanie wysłany. To są te kroki, które dzisiaj możemy podejmować na arenie międzynarodowej, które ja mogę podejmować.

Dzisiaj jeszcze odbędę dalsze rozmowy w tej sprawie, natomiast oprócz tego oczywiście także i przedstawiciele naszego kraju – myślę tutaj o Ministrze Spraw Zagranicznych, o premierze – również podnoszą ten temat i na forum ministrów spraw zagranicznych NATO, i na forum Rady Europejskiej.

Za tydzień Wielki Piątek, potem święta. Poza życzeniami zdrowia, jakie ma Pan życzenia dla mieszkańców województwa śląskiego, dla Polaków?

To są bardzo specyficzne święta, dlatego że to są Święta Zmartwychwstania Pańskiego, to święta odrodzenia, w związku z tym – przejścia od bólu, cierpienia, od śmierci do wielkiej nadziei i do zwycięstwa. Więc właśnie tego życzę wszystkim moim rodakom, żeby one miały taki nie tylko symboliczny wymiar, ale żeby ten symboliczny wymiar przełożył się na praktykę naszego codziennego życia; żebyśmy wyszli z tego czasu smutku, bólu, często straty najbliższych, cierpienia w związku ze skutkami choroby do świata na powrót normalnego, do świata, w którym koronawirus zostanie pokonany. Oczywiście to się nie stanie ani w trakcie świąt, ani w najbliższych dniach po świętach, ale mam głęboką nadzieję, że to się stanie jeszcze w tym roku i jako człowiek wierzący, w sposób szczególny właśnie w trakcie Triduum Paschalnego, Świąt Wielkiej Nocy będę się o to osobiście modlił. Myślę, że będzie się o to modliło bardzo wielu moich rodaków.

Ale przede wszystkim życzę zdrowia, w miarę możliwości spokojnego przeżycia tych świąt w gronie rodziny, ale jednocześnie apeluję i proszę wszystkich o przestrzeganie zarówno wprowadzonych teraz dodatkowych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, jak i tego apelu, który został wystosowany przez rząd, o to, żeby w jak najmniejszym stopniu się przemieszczać. Sprawa jest rzeczywiście poważna. Chcemy, żeby zachorowań było jak najmniej, żeby tego koronawirusa jak najszybciej pokonać. A tak jak powiedzieliśmy na wstępie: nasze zachowania, a przede wszystkim szczepienia, a więc nasze zachowania plus program szczepień konsekwentnie realizowany – mam nadzieję, że tych szczepionek będziemy mieli coraz więcej – prowadzą do pokonania tej pandemii.

Dziękuję bardzo Panie Prezydencie za czas poświęcony słuchaczom Radia Katowice. Ja również życzę spokojnych i błogosławionych świąt. Do zobaczenia i do usłyszenia.

Wszystkiego dobrego, dziękuję bardzo.



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA