Tydzień trwało gotowanie potraw do Metropolitalnego Śniadania Wielkanocnego. W paczkach, które wczoraj i jeszcze dziś otrzymają potrzebujący mieszkańcy regionu nie zabrakło barszczu białego, pisanek, ciasta i kartki z życzeniami.
— Przygotowano kilka tysięcy śniadań — mówił Radiu Katowice prezes Fundacji Wolne Miejsce, Mikołaj Rykowski.
W tym roku ze względu na pandemię ponownie paczki dostarczali bezpośrednio do domów wolontariusze.
W akcję zaangażował się także dziennikarz Radia Katowice Łukasz Łaskawiec.
W przyszłą sobotę Metropolitalne Śniadanie Wielkanocne będzie miało kolejną odsłonę - w obrządku wschodnim. To ukłon w stronę uchodźców z Ukrainy.
/pg/