Jak tłumaczy Jarosław Klimaszewski: Krzysztof Gałuszka został zawieszony, bo "wiele wskazuje na to, że przekazał informacje, która rozmija się ze stanem faktycznym".
Chodzi rozmowy na linii - bielski urząd - służby wojewody śląskiego w czasie ubiegłotygodniowego skażenia wodociągu w mieście. Zawieszony urzędnik miał poinformować prezydenta, że wojewoda śląski odmówił wysłania do bielszczan Alertu RCB.
Okazało się jednak, że bielski wydział zarządzania kryzysowego wycofał się z tej prośby - o czym prezydent nie wiedział. Włodarz Bielska - Białej zwrócił się do służb wojewody z prośbą o udostępnienie nagrań z rozmów telefonicznych w tej sprawie.
Autor: Dawid Damszel/pm/