Pomarańczowi zagrali niemal bezbłędnie i w trzech setach pokonali aktualnych mistrzów Polski. Spotkanie numer 2 w Kędzierzynie-Koźlu w najbliższą sobotę o godzinie 14:45.
Można śmiało powiedzieć, że tegoroczny finał mistrzostw Polski to finał iście europejski. Obecnie dwa najlepsze polskie kluby walczą o prymat w kraju a za kilka tygodni spotkają się w Turynie aby powalczyć o triumf w Lidze Mistrzów. Po pierwszym meczu finałowym w lepszych humorach są jastrzębianie, którzy zaczęli rywalizację mocnym akcentem.
W Jastrzębskim Węglu działały i imponowały niemal wszystkie elementy gry. Pod siatką brylowali Tomasz Fornal i Stephen Boyer - ten drugi został nawet bohaterem i MVP tego meczu. Gospodarze wypracowywali sobie przewagę, którą później w inteligentny sposób utrzymywali. Tak to wyglądało w pierwszym secie. W drugim ZAKSA toczyła wyrównaną walkę z miejscowymi ale ci byli zabójczo skuteczni i znów wygrali partię do 20.
W trzecim secie gospodarze dopełnili dzieła i wygrali pewnie. Teraz rywalizacja przenosi się do Kędzierzyna-Koźla.
Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:20, 25:20, 25:23)
Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Fornal, Clevenot, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti, Szymura
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Paszycki, Śliwka, Bednorz, Shoji (libero) oraz Kluth, Huber
Autor: Piotr Muszalski/pm/