Około 300 razy interweniowali strażacy z województwa śląskiego w związku z burzami, które w czwartek przeszły nad regionem.
Jak mówi brygadier Aneta Gołębiowska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, tym razem to nie podtopienia były największym problemem.
Lokalnie, m.in. w Rybniku, Sośnicowicach oraz Dąbrowie Górniczej, spadł grad. W Sosnowcu piorun uderzył w dom jednorodzinny przy ulicy Popiełuszki wywołując pożar. Płomienie objęły dach oraz poddasze budynku. W akcji brało udział 5 zastępów straży pożarnej.
Wciąż występują utrudnienia na kolei, gdzie z powodu burzy wystąpił brak zasilania urządzeń sterowania ruchem między stacjami Sosnowiec Główny oraz Sosnowiec Południowy. Część pociągów skierowano objazdami, pozostałe oczekiwały. Mimo, że częściowo przywrócono kontrole rozjazdów na stacji Sosnowiec Główny, w dalszym ciągu pociągi jeżdżą objazdami. Kursuje też zastępcza komunikacja autobusowa.
Autor: Joanna Opas /rs/