To największa afera od czasu Rywina. NIK ustawiał układ Tuska z Konfederacją, aby uderzyć w PiS. Stacja TVP Info ujawniła nagranie rozmowy między prezesem NIK Marianem Banasiem a Markiem Chmajem, prawnikiem związanym z Koalicją Obywatelską dotyczące wpływania na działania Konfederacji.
W nagraniu szef Najwyższej Izby Kontroli mówi o umieszczeniu w Konfederacji swojego syna Jakuba Banasia, który miał zapobiec wejściu tego ugrupowania w koalicję z Prawem i Sprawiedliwością.
— Ja się zgodziłem, żeby [syn] Kuba [Banaś] tam [w Konfederacji] był z jednego powodu, że my musimy pilnować, żeby oni nie weszli w koalicję z PiS-em — mówi na nagraniu szef NIK Marian Banaś.
Poprzez działania Jakuba Banasia wpływ na politykę Konfederacji miała zyskać Koalicja Obywatelska. W nagraniu mowa jest również o przechodzeniu posłów Konfederacji do ugrupowania kierowanego przez Donalda Tuska.
— Szefowi powiedz, że będziemy mieć bardzo dużą kontrolę i wpływ nad Konfederacją w związku z tym, że Kuba tam wszedł — powiedział Marian Banaś do Marka Chmaja, który uznawany jest za pośrednika z Donaldem Tuskiem.
Jakub Banaś jest kandydatem na posła z ramienia Konfederacji. Znajduje się na 2. miejscu listy wyborczej w okręgu warszawskim. Nagranie zostało zarejestrowane przez urzędników pracujących w Najwyższej Izbie Kontroli.
Rozmowy jakie prowadzi mój ojciec, interpretacje faktów i deklaracje jakie składa są wyłącznie jego sprawą i nie mają wpływu na moje działania – napisał w opublikowanym na platformie X oświadczeniu kandydat na posła z list Konfederacji i syn szefa NIK, Jakub Banaś.
Odnosząc się do opublikowanego przez TVP Info fragmentu nagrania oświadczam:
— Jakub Banaś (@jakub__banas) October 13, 2023
1. Zgadzam się i gorąco popieram stanowisko @KONFEDERACJA_ , które jest bardzo jasne: nie będzie koalicji ani z PiS ani z PO.
2. Celem mojego wejścia w politykę oraz kandydowania do Sejmu jest…
TVP Info w piątek rano opublikowało fragmenty nagrania zarejestrowanego i ujawnionego przez urzędników pracujących w NIK z udziałem prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia i adwokata Marka Chmaja.
Stacja poinformowała, że latem br. Banaś spotkał się z "pełniącym rolę pośrednika z Donaldem Tuskiem warszawskim prawnikiem". "Prezes NIK ustalał z mężczyzną szczegóły politycznego układu, w którym znaleźli się m.in. politycy Konfederacji, w tym jego syn oraz przedstawił swój plan politycznych działań, których celem jest pomoc Platformie Obywatelskiej w zmianie władzy w Polsce" — czytamy na stronie TVP Info.
— Odnosząc się do opublikowanego przez TVP Info fragmentu nagrania oświadczam: zgadzam się i gorąco popieram stanowisko Konfederacji, które jest bardzo jasne: nie będzie koalicji ani z PiS ani z PO — napisał Jakub Banaś.
Jak stwierdził, celem jego wejścia w politykę oraz kandydowania do Sejmu jest realizacja programu Konfederacji oraz realizacja misji "zrobić porządek".
— O moim kandydowaniu do Sejmu z warszawskiej listy Konfederacji Marian Banaś dowiedział się z mediów — zaznaczył. "Rozmowy jakie prowadzi mój Ojciec, interpretacje faktów i deklaracje jakie składa są wyłącznie jego sprawą i nie mają wpływu na moje działania" — oświadczył Jakub Banaś.
Podkreślił, że jest niezależny, ceni wolność i "nikt nie będzie mu mówił co mam robić". "Ani Donald Tusk, ani Jarosław Kaczyński ani Marian Banaś. Przypominam, że Konfederacja jest poważną siłą polityczną i jedyną alternatywą dla establishmentu III RP. Decyzje w partii zapadają w gronie liderów partii, a nie w gabinetach polityków innych partii, urzędników czy lobbystów" — zakończył wpis.
/IAR/PAP/
Ważne informacje o wyborach samorządowych w 2024 roku.