Wypełnione wodą zapadlisko o głębokości 40 metrów pojawiło się wczoraj w godzinach popołudniowych w okolicach budynku mieszkalnego przy ul. Leśnej w Siemianowicach Śląskich.
Jama w ziemi znajduje się w odległości około 4 metrów od klatki schodowej. W związku z zagrożeniem teren został zabezpieczony przez służby miejskie oraz strażaków. Ewakuowano 13 osób. Konstrukcja bloku nie została naruszona. O działaniach pożarników mówi kapitan Sebastian Karpiński, oficer prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Siemianowicach Śląskich.
Na razie nie są znane przyczyny powstania zapadliska. W poniedziałek sprawę mają zbadać także eksperci z Głównego Instytutu Górnictwa.
Autor: Wojciech Kocjan /kh/