Gościem Radia Katowice jest nowy wojewoda śląski Marek Wójcik. Pytamy go o jego wizję województwa śląskiego, o współpracę z sejmikiem śląskim oraz metropolią. Rozmawiamy także o tym, kto będzie z nim współpracował i kiedy poznamy nazwiska wicewojewodów.
Gościem Radia Katowice jest nowy wojewoda śląski @marek_wojcik . Pytamy go o jego wizję województwa śląskiego, o współpracę z sejmikiem śląskim oraz metropolią. Rozmawiamy także o tym, kto będzie z nim współpracował i kiedy poznamy nazwiska wicewojewodów. pic.twitter.com/cEzor4fm3V
Państwa i moim gościem jest nowy wojewoda śląski Marek Wójcik. Kłaniam się panie wojewodo. Dzień dobry.
Dzień dobry.
Nie pierwszy raz w studiu Radia Katowice, bo jako poseł i samorządowiec bywał pan wielokrotnie, ale pierwszy raz jako wojewoda. Dziś pytamy naszych słuchaczy o postanowienia noworoczne. Ma pan jakieś postanowienie?
Szczerze mówiąc chyba w natłoku zajęć zapomniałem o postanowieniach noworocznych.
Być sobą najlepiej prawda?
Oczywiście. Mam nadzieję, że to nie jest jakby kłopot dla otoczenia bycie sobą.
Panie wojewodo zacznijmy od trudnego, mam nadzieję że fejkowego tematu, bo wczoraj w mediach społecznościowych pojawiały się informacje o tym jakoby dziś do Katowic miało dotrzeć 1,5 tysiąca nielegalnych imigrantów w ramach przymusowych relokacji a to wszystko ponoć w wyniku decyzji nowego rządu. Rozumiem, że do fejk i w takie wiadomości nie należy wierzyć?
To jest fake news. Oczywiście kiedy te informacje pojawiły się w sieci służby sprawdziły tę informację. To jest niestety przykład takiej dezinformacji szerzonej w Polsce. Podejrzewam, że to jest też element takiej wojny hybrydowej po to żeby siać pewnego rodzaju zamęt, nienawiść w Polsce. Też widziałem te tweety, w jaki sposób wyglądały, jakie zdjęcia były do tych tweetów przypinane. To jest po prostu niegodne i nieludzkie tego typu żerowanie na ludzkich emocjach. Myśmy sprawdzali tę sprawę również w RCB i otrzymaliśmy dementi w tej sprawie w związku z czym taka sytuacja nie ma miejsca. Natomiast nie zmienia to faktu, że rozsiewanie tego typu informacji jest jakąś próbą destabilizacji i trochę podburzania nastrojów społecznych w Polsce.
Tak samo jak te kontrowersyjne opinie wygłaszane chociażby przez Jana Pietrzaka czy Marka Króla wczoraj. Przyznam się, kiedy oglądałem wypowiedź pana Marka Króla, to zastanawiałem się jak taki ktoś mógł być dziennikarzem bo „czipowanie” uchodźców czy „tatuowanie” na lewej ręce to metody powiedziałbym nieludzkie.
Dokładnie. To jest tak, że są pewnego rodzaju standardy. Tego typu wypowiedzi nie da się pogodzić po prostu z humanizmem, z przyzwoitością. Cóż dodać więcej.
O województwie porozmawiajmy. Jaka jest pana wizja województwa śląskiego jako wojewody? Jakie to województwo ma być?
Może zacznijmy od tego, że jako wojewoda jestem przedstawicielem administracji rządowej w terenie. Chciałbym tutaj jednoznacznie dokonać pewnego rodzaju rozdzielenia. Ja odpowiadam za administrację rządową, natomiast samorządowcy odpowiadają za sprawy samorządowe. Dlatego liczę na dobrą współpracę z nimi. Przez ostatnie lata niestety ta współpraca układała się bardzo różnie.
Wejdę panu w słowo. Przez rok ostatni wojewoda śląski z marszałkiem się nie spotykali z powodu konfliktu politycznego.
Tak jest. Drugiego dnia mojego urzędowania zaprosiłem pana marszałka. Odwiedził mnie w gabinecie i właśnie powiedział mi o tym, że przez rok nie miał okazji rozmowy z poprzednim wojewodą, co nie powinno mieć miejsca, jednak są sprawy które wymagają współpracy. Na dzisiaj ta współpraca jest dobra. Marszałek też wykonał wiele gestów w moją stronę, z kolei ja zaprosiłem go na przykład do współorganizacji spotkania z korpusem dyplomatycznym. Takie spotkanie będzie miało miejsce w styczniu. Natomiast w tych sprawach, w których pan marszałek będzie zabiegał o różnego rodzaju wsparcie ze strony instytucji rządowych, ja chciałbym być takim trochę jego adwokatem i po prostu pomagać w tych kwestiach. Dlatego, że to często będą pewnie sprawy, które będą związane z jakimś pozyskiwaniem dodatkowych środków dla naszego regionu i to jest bardzo ważna aktywność.
Panie wojewodo to jeszcze jedna instytucja która w Katowicach ma mieć swoją siedzibę, czyli Ministerstwo Przemysłu. Pani Marzena Czarnecka nowa minister z Katowic, tutaj od nas specjalistka, ekonomistka, rozumiem że z nią również pan się spotykał i też macie wizję jak to ministerstwo ma działać?
Tak, kiedy obejmowałem urząd wskazywałem, że jednym z moich priorytetów i pierwszych spotkań będzie spotkanie z panią minister Czarnecką. Takie spotkanie odbyło się w zeszły piątek. Też zadeklarowałem pani minister wolę współpracy. Na dziś sytuacja wygląda w ten sposób, że Ministerstwo Przemysłu jest obsługiwane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych i Śląski Urząd Wojewódzki. W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim dziś pani minister ma swój gabinet, swój sekretariat, tam może spokojnie urzędować, natomiast docelowo na Śląsku musi powstać taka siedziba ministerstwa, która będzie umożliwiała pełne funkcjonowanie tego ministerstwa. Myślę, że nastąpi to w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Na dzisiaj to w czym ja mogę pomóc pani minister to jest próba znalezienia właściwego obiektu, dlatego że w pierwszej kolejności będziemy szukali wśród obiektów należących do Skarbu Państwa.
Pani minister ma trudne zadanie przed sobą no bo w województwie śląskim mamy górnictwo w stanie likwidacji, można tak powiedzieć. Wiem, że w najbliższym czasie pani minister wybiera się do Brukseli w sprawie notyfikacji słynnej umowy społecznej. Będzie pan ją wspierał w tym?
Tutaj akurat myślę, że nie mam jakiejś specjalnej kompetencji. Pani minister myślę że bez problemu da sobie radę w spotkaniach z komisarzem.
Ale wie pan dobrze, że jakby poszło coś nie tak, to górnicy przyjdą przed Urząd Wojewódzki.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, natomiast to niestety jest kwestia wieloletnich zaniedbań. Umowa społeczna z jednej strony została podpisana, z drugiej nie dbał nikt żeby została notyfikowana w Komisji Europejskiej. To jest właśnie przykład takiej polityki, która była prowadzona przez ostatni rząd. Różnego rodzaju sprawy związane z Unią Europejską, sprawy zagraniczne, były właściwie wykorzystywane tylko na potrzeby wewnętrzne, to znaczy w Polsce podejmowano pewnego rodzaju decyzje, które nie miały żadnej kontynuacji na przykład w organach Unii Europejskiej. To niestety jest tego typu sprawa. Tutaj w jakiejś mierze górnicy mają prawo czuć się oszukani.
Dominik Kolorz mówił o tym, że rząd robi ich, i tu nie użyję słowa, które mówił.
Tak, jest bardzo dosadne.
Panie wojewodo współpraca z metropolią. Jako poseł był pan współautorem ustawy dotyczącej naszego regionu. Rozumiem, że z Kazimierzem Karolczakiem też już się pan widział?
Przez okres urlopowy jeszcze nie mieliśmy okazji. Jesteśmy umówieni dzisiaj na godzinę 10:00. To będzie jakby pierwsze spotkanie z Kazimierzem Karolczakiem w mojej nowej roli, natomiast oczywiście ja znam pana przewodniczącego i bardzo cenię za jego pracę w metropolii. Liczę na to, że pan przewodniczący Karolczak przekaże mi też informacje na temat tego jakie zmiany w metropolii będą potrzebne.
No właśnie, jakie pana zdaniem są potrzebne?
To znaczy już dziś jednoznacznie mówimy o tym, że należy wzmocnić metropolię kompetencyjnie, więc myślę że takim inicjatorem tych zmian właśnie musi być metropolia. Podejrzewam, że pan przewodniczący Karolczak z jednej strony pokaże jakieś projekty drobnych zmian w ustawach które powinny nastąpić po to żeby te kompetencje, które dziś realizuje metropolia, były realizowane sprawniej. Myślę, że porozmawiamy też trochę o wizji. W debacie publicznej pojawiają się dwie wizje. Jedna to jest wizja jednego miasta. Druga wizja, to jest wizja takiego ewolucyjnego rozwoju metropolii i przekazywania jej kolejnych kompetencji.
A pan za którą jest?
Ja jestem zdecydowanym zwolennikiem tej drugiej wizji, czyli przekazywania kompetencji za zgodą samorządów tworzących metropolię. Dlatego, że przypomnę, że metropolia nie jest jakimś ciałem narzuconym na administracyjną mapę Śląska, natomiast metropolia jest po prostu złożona z samorządów, które obejmuje swym zasięgiem.
Panie wojewodo ma pan już swoich zastępców? Nazwiska wicewojewodów na giełdzie są znane. Nie wiem czy możemy podać?
To jest tak, ja nie lubię podawać nazwisk wtedy kiedy te powołania nie do końca zależą ode mnie. Wicewojewodów powołuje premier. Ja oczywiście stosowne wnioski do pana premiera wystosowałem. To były wnioski z nazwiskami wskazanymi przez koalicjantów.
Czyli przez Lewicę i Polskę 2050.
Tak jest, natomiast czekam tutaj na decyzję pana premiera. Nie ma tutaj żadnej zwłoki, dlatego że z tego co wiem, na razie zostali powołani wojewodowie. Natomiast proces powoływania wicewojewodów się właśnie rozpoczął w związku z czym nie jestem jedynym wojewodą w kraju, który na razie nie ma zastępców. Liczę na to że wciągu najbliższych dni ci zastępcy się pojawią.
Jak pan chce to zrobić żeby Plac Szewczyka znowu był Placem Szewczyka w Katowicach?
Słusznie pan zauważył, że to będzie jedna z rzeczy która będzie w zakresie moich zainteresowań, natomiast ustawa którą Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło w poprzedniej kadencji dość mocno skomplikowała proces zmian nazw, które zostały narzucone właśnie politycznymi decyzjami poprzedniego rządu. Dlatego muszę to zrobić we współdziałaniu również z IPN-em. Dlatego myślę że to jest sprawa która wymaga nieco czasu, wymaga pewnego rodzaju zmian i chciałbym żeby to też jednoznacznie wybrzmiało, dla mnie ten plac był zawsze Placem Szewczyka. Uważam, że niestety zrobiono tutaj prezydentowi Kaczyńskiemu i jego małżonce dużą krzywdę, dlatego że na siłę próbowano upamiętnić ich nazwiska w miejscu, które nie było zaakceptowane przez mieszkańców Katowic i dziś musimy tę sprawę naprawić po to żeby mieszkańcy Katowic, którzy nigdy nie zaakceptowali nowej nazwy, mieli możliwość posługiwania się tą nazwą, która jakby funkcjonuje w ich świadomości, czyli nazwą Plac Szewczyka i tę sprawę na pewno załatwimy. Natomiast ja nie chciałbym podejmować jakiś działań, które byłby obarczone jakimś ewentualnymi opóźnieniami, kłopotami formalnymi. Tutaj katowiczanie zbyt dużo różnego rodzaju zwrotów w sprawie Placu Szewczyka widzieli. Chciałbym przystąpić do tych zmian wspólnie z samorządem miasta Katowice, wspólnie z IPN-em, wtedy kiedy taką zmianę da się przeprowadzić skutecznie. Myślę, że to będzie kwestia kilku tygodni.
Panie wojewodo 12 minut naszej rozmowy minęło a tematów jeszcze wiele, więc zapraszam po raz kolejny do naszego studia, jak to zwykle bywało z wojewodami śląskimi.
Zawsze chętnie.
Wojewoda śląski Marek Wójcik był o poranku gościem Radia Katowice. Dziękuję bardzo.
Dziękuję bardzo.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.
