Urząd marszałkowski będzie aktywnie uczestniczyć we wdrażaniu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej – deklaruje na antenie Radia Katowice marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa. — Prowadzimy szereg spotkań i rozmów po to, aby środki europejskie którymi dysponujemy, przekierować na tego typu działania — zapewnia dzisiejszy gość rozgłośni. Zapowiada, że samorząd stworzy akcję uświadamiającą w temacie odpowiedniego zachowania w przypadku zagrożenia lub niebezpieczeństwa.
— Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci i starostowie, którzy będą bezpośrednio odpowiedzialni, coraz więcej zgłaszają nam potrzeb tego typu rzeczy w oparciu o ich ocenę lokalnej sytuacji — mówi Wojciech Saługa w rozmowie z Pawłem Nadrowskim. – Czekamy na rozporządzenia wykonawcze. W pewnej mierze obrona cywilna będzie budowana na strażach pożarnych jako formacji, która jest na froncie działań związanych z niesieniem pomocy ludności. Jeśli chodzi o poziom województwa i moje kompetencje, to raczej uświadamianie i promocja zachowań, a z drugiej strony nakierowanie środków europejskich tak, żeby można było je wykorzystać do tego celu — dodaje marszałek województwa śląskiego.
Zdaniem Wojciecha Saługi, Polska i świat zachodni muszą zmienić sposób myślenia w kontekście sytuacji międzynarodowej.
— Było bezpiecznie, było fajnie. Rozwijaliśmy się i był wzrost gospodarczy. Budowaliśmy drogi, chcieliśmy żłobki, place zabaw, siłownie pod chmurką. Pamiętamy jaka była narracja. Dziś wciąż chcemy być w narracji bezpiecznego świata, ale sygnały z zagranicy o sytuacji międzynarodowej płyną zupełnie odwrotne. Potrzeba nam produkcji amunicji, produkcji uzbrojenia, a także zabezpieczenia się przed ewentualnym konfliktem, ale nie tylko. Obrona cywilna to nie tylko wojna, ale powódź, pożary, nieszczęścia i zamachy. Budujmy odporność państwa — mówi gość Radia Katowice.
Wojciech Saługa zapowiedział w Radiu Katowice, że najprawdopodobniej na najbliższej sesji sejmiku województwa śląskiego pod głosowanie trafi audyt krajobrazowy. Z harmonogramu wynika, że odbędzie się ona 17 marca. W internecie powstała petycja adresowana do marszałka województwa śląskiego. Do tej pory podpisało się pod nią ponad 800 osób. Autorzy chcą, aby Park Śląski w historycznych granicach stał się krajobrazem priorytetowym. Proszą też o ochronę terenu byłego Ośrodka Postępu Technicznego o powierzchni ponad 22 hektarów. Sygnatariusze obawiają się, że może tam wkroczyć budownictwo mieszkaniowe.
— Mówimy o miejscu, gdzie ten obszar nazywamy Międzynarodowe Targi Katowickie. Ta nieszczęśliwie zawalona hala. Dzisiaj obiekt w ruinie, chaszcze, teren który wymaga absolutnie zagospodarowania — komentuje petycję gość Radia Katowice. — Z drugiej strony park, zieleń urządzona przez ludzi. Przestrzeń wygląda wspaniale, ale widzimy też inwestycje prowadzone w Parku Śląskim. Przywracamy Falę, budowa Elki, Kanał Regatowy. Dzieje się wiele rzeczy. To są różne opowieści i różne emocje społeczne. Są społecznicy, którzy chcieliby z Parku Śląskiego zrobić puszczę pierwotną. Chcą ochrony przyrody jak w parku narodowym, a to nie tego typu park. Ten park ma służyć ludziom, być miejscem rekreacji, spędzania wolnego czasu i rozrywki — dodaje Wojciech Saługa w rozmowie z Pawłem Nadrowskim.
— Teren, w sprawie którego jest petycja, dziś znajduje się w rękach prywatnych. To opuszczone, zawalone budynki. Nic tam nie ma — zauważa gość Radia Katowice.
Marszałek województwa śląskiego ocenił, że w tej sprawie najwięcej do powiedzenia powinno mieć miasto Chorzów.
— Ponieważ to plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza lub nie pewne rozwiązania. Te decyzje własnościowe były podjęte już lata temu. To nie moja sprawa. Czekałbym na decyzję Chorzowa i jak Chorzów zechce zagospodarować ten teren. Pewnie takie będą ostateczne decyzje. Czuję się niewłaściwym adresatem tego protestu — odpowiada Wojciech Saługa.
W ramach konsultacji społecznych do projektu audytu krajobrazowego wpłynęło ponad 600 uwag. Marszałek województwa śląskiego przyznaje, że połowa z nich dotyczyła właśnie Parku Śląskiego i okolic.
— Dokument opracowali nasi regionalni naukowcy. Współpracowaliśmy z gminami, bo ten audyt ma służyć dalszym pracom planistycznym. Czuć duże emocje wokół Parku Śląskiego, ponieważ połowa uwag z całego województwa dotyczy właśnie kawałka miejsca, gdzie były Międzynarodowe Targi Katowickie — mówi gość Radia Katowice.
Gościem Radia Katowice jest marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa. Dzień dobry panie marszałku.
Dzień dobry państwu.
Korzystając z okazji małe przypomnienie dla naszych słuchaczek. Zapraszamy przed siedzibę Radia Katowice, od 9:00 będzie czekać na panie cytobus. Dzięki współpracy z Katowickim Centrum Onkologii, za dramo i bez żadnego skierowania, do godziny 14:00 będzie można wykonać cytologię i zostać przebadaną pod kątem wirusa HPV. Co tu dużo mówić panie marszałku, polecamy prawda?
Tak, oczywiście. O zdrowie trzeba dbać. Zachęcamy, w tym wypadku panie. Urząd Marszałkowski dużo akcji różnorakich, profilaktycznych prowadzi, ale w tym wypadku przebadajmy się. To groźny wirus, ale wirus z którym świat sobie dał radę. Można sobie poradzić. Rak szyjki macicy to absolutnie wyleczalna choroba, reagujmy, badajmy się przede wszystkim i dbajmy o zdrowie.
Dziś komitet waszego kandydata na prezydenta – Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej ma złożyć podpisy w Państwowej Komisji Wyborczej, czyli kampania trwa w najlepsze. Jak pan ocenia panie marszałku, jako wieloletni poseł i senator, najbliższy czas kampanii, to będzie tematyka przede wszystkim skupiona na sprawach zagranicznych? Od prawie tygodnia świat żyje awanturą, można by powiedzieć, w Białym Domu pomiędzy prezydentem Ukrainy a prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Tak się życie układa, że świat się zmienia. Ten cały obszar geopolityki wygląda totalnie inaczej. Coś co jeszcze miesiąc, dwa miesiące temu nam wydawało nam się niemożliwe, zbliżenie Donalda Trumpa, puszczanie oka do Rosji, ta awantura z prezydentem Zełenskim. Wszystko wygląda inaczej. Wojna celna. Potrzebujemy absolutnie męża stanu, osoby odpowiedzialnej, osoby zapewniającej spokój, osoby potrafiącej współpracować, osoby z wielką pozycją na arenie międzynarodowej. Także z kontaktami z Republikanami, Demokratami, jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone. Taką osobą na pewno jest Rafał Trzaskowski. Jest to osoba doświadczona w dyplomacji, w administracji. Nie ryzykujmy, nie wybierajmy kota w worku. Nie głosujmy, jak to młodzież mówi czasami: -przepraszam, że tak powiem- dla jaj. Zagłosujmy inaczej. Świat bardzo skręcił, świat jest na wielkim zakręcie. Jest niebezpiecznie. Niebezpiecznie także dla naszego kraju, więc bądźmy odpowiedzialni i wybierzmy dobrze. Na pewno ta kampania wokół tego się skupia, bo Polacy czują, że jest ryzyko, poważne zagrożenie dla funkcjonowania bytności naszego kraju, bo świat się zmienił. Nie jest już fajnie, nie jest bezpiecznie. Pespektywy są dość dzisiaj niewiadome.
Panie marszałku od dwóch miesięcy obowiązuje ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Taki zestaw naczyń połączonych, bo wymaga dobrego współdziałania między innymi samorządowców, ale też Straży Pożarnej, organizacji pozarządowych. Jak, pana okiem, idzie w województwie śląskim wdrażanie ustawy.
Znowu coś tak, jak zbrojenia. My po prostu po latach, nie tylko my jako Polska, jako ten świat zachodni, musimy zmienić sposób myślenia. Było bezpiecznie, było fajnie, rozwijaliśmy się, był wzrost gospodarczy, budowaliśmy drogi, chcieliśmy żłobki, chcieliśmy place zabaw, siłownie pod chmurką. Pamiętamy jaka była narracja. Zresztą dzisiaj wciąż chcemy być w tej narracji, takiego fajnego, bezpiecznego świata, ale sygnały z zagranicy, sytuacji międzynarodowej płyną zupełnie odwrotne. Potrzeba nam produkcji amunicji, produkcji uzbrojenia a także zabezpieczenia się przed ewentualnym konfliktem, ale też nie tylko, bo ja to podkreślam, że obrona cywilna, to nie tak wojna, ale powódź, pożary, nieszczęścia, zamachy. Budujmy odporność państwa. Urząd Marszałkowski będzie w tym aktywny. Dzisiaj prowadzimy szereg spotkań, rozmów po to żeby środki europejskie, którymi w dużej mierze dysponujemy, właśnie przekierować na tego typu działania. Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci i starostowie, ci którzy będą bezpośrednio odpowiedzialni, coraz więcej nam zgłaszają potrzeb tego typu rzeczy, wynikających z ich oceny lokalnej sytuacji, więc w tym kierunku chcemy iść plus będziemy prowadzić akcje promocyjne czy uświadamiające. Promocja obrony cywilnej to nieodpowiednie słowo, ale uświadamiającej, jak zachować się w przypadku różnorakich zagrożeń, niebezpieczeństw.
A już teraz ta ustawa wymagała od państwa wprowadzenia jakiś pierwszych efektów tak na teraz?
Jeżeli chodzi o nasz urząd jeszcze nie. Czekamy na rozporządzenia wykonawcze. W jakiejś mierze będzie budowana ta obrona cywilna na strażach pożarnych, jako tej formacji która jest na tym froncie działań związanych z niesieniem pomocy ludności. Jeżeli chodzi o poziom województwa, czyli moje kompetencje, to raczej uświadamianie, promocja zachowań z jednej strony, czyli informacyjna funkcja, a z drugiej strony nakierowanie środków europejskich tak żeby je można było wykorzystać do tego celu.
Panie marszałku aktywiści zbierają podpisy pod petycją do pana. Sprawdzałem tuż przed programem i podpisów już ponad 800. Autorzy chcą by zgodnie z wynikami audytu krajobrazowego Park Śląski w historycznych granicach stał się krajobrazem priorytetowym i zwracają się o ochronę również ponad 22 hektarowego terenu byłego Ośrodka Postępu Technicznego. Ale organizacje społeczne boją się, że może wkroczyć tam budownictwo mieszkaniowe. Co pan na taką petycję. Faktycznie może tam powstać mieszkaniówka?
Mówimy o tym miejscu zapewne, gdzie ten obszar nazywamy „Międzynarodowe Targi Katowickie”, ta słynna, nieszczęśliwie zawalona hala. Dzisiaj obiekty w ruinie, chaszcze, teren który wymaga absolutnie zagospodarowania. Z drugiej strony park, czyli zieleń urządzona przez ludzi, gdzie przejdźmy się do Parku Śląskiego – wygląda wspaniale, ale też widzimy jakie inwestycje prowadzone są w Parku Śląskim. Przywracamy „Falę”, budowa „Elki”, kanał regatowy – wiele, wiele rzeczy się dzieje. To są różne opowieści, ale też różne wydaje się emocje społeczne. Są społecznicy, którzy by chcieli z Parku Śląskiego zrobić, no tak zakpię trochę, puszczę pierwotną bo chcą absolutnie ochrony przyrody, jak w parku narodowym a to nie tego typu park. Ten park ma służyć ludziom, być miejscem rekreacji, być miejscem spędzania wolnego czasu ale też rozrywki, bo przecież te elementy o których mówię to jakiś element też rozrywkowy. Natomiast teren, w sprawie którego prawdopodobnie ta petycja jest zbierana, dzisiaj jest w rękach prywatnych. Jeszcze raz mówię, to są opuszczone budynki, zawalone, chaszcze, nic tam nie ma. Myślę, że tu Chorzów będzie miał jak najwięcej do powiedzenia, ponieważ to plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza bądź nie dopuszcza różne rozwiązania. Te decyzje były jakieś własnościowe podjęte już lata temu, to nie moja sprawa, mnie tam nigdy nie było, więc ja bym czekał na decyzje Chorzowa, jak Chorzów jako miasto zechce zagospodarować ten teren i pewnie takie będą ostateczne decyzje. Czuję się takim niewłaściwym adresatem tego protestu.
600 uwag wpłynęło już do projektu audytu krajobrazowego województwa śląskiego, jeżeli chodzi o Park Śląski. Sporo. Zakładam, że trochę to potrwa żeby nad wszystkim tym się pochylić, ale kiedy ten dokument mógłby zostać uchwalony przez Sejmik Śląski?
Wszystko wygląda, że na najbliższej sesji poddamy ten dokument pod głosowanie. To jest też jakiś wymóg ustawowy, to nie jest nasz pomysł. Wszystkie województwa są zobowiązane do przeprowadzenia takiego audytu. Wyłoniliśmy powiedzmy firmę, ale to naukowcy nasi, tu regionalni, opracowali ten dokument. Współpracowaliśmy przede wszystkim z gminami, bo to one będą partnerem, bo właśnie ten audyt ma służyć dalszym pracom planistycznym, czyli planom zagospodarowania przestrzennego. Czuć duże emocje wokół Parku Śląskiego, ponieważ połowa uwag jakie z całego województwa spłynęły, tyczy się tylko tego jednego fragmentu, czyli miejsca gdzie były Międzynarodowe Targi Katowickie, czyli te zawalone hale i dzisiaj absolutnie nieczynne. Teren leży na terenie miasta Chorzowa więc planistycznie to miasto Chorzów ostatecznie, oczywiście też we współpracy z Urzędem Marszałkowskim, zadecyduje co na tym terenie będzie.
Czas nas goni, z tego co patrzę, ale jeszcze chyba zdążę zapytać na krótko. 70 milionów złotych dofinansowania z Unii Europejskiej trafi na rekultywację terenów pogórniczych w gminie Sosnowiec w ramach projektu „Kazimierz OdNowa”. Cel to przywrócenie wartości historycznych, ale też przypisanie nowych funkcji na terenie byłej kopalni „Kazimierz-Juliusz”, czyli taka tradycja i nowoczesność w jednym?
Tak, to element sprawiedliwej transformacji, czyli zmiany przeznaczenia terenów, miejsc. To tereny byłej kopalni. Taka wyrwa, blizna w środku Sosnowca. Teren dzisiaj ogrodzony biało-czerwoną szarfą, niedostępny dla ludzi. Przywróćmy te tereny poprzemysłowe społeczeństwu. To są części naszych miast, w tym wypadku Sosnowca. Fajnie napisany projekt, dobry projekt, temu też służą środki europejskie żeby znalazły się tam żłobki, miejsca gdzie mogą się organizacje pozarządowe spotykać, parkingi. Zupełnie inne miejsce, ale przede wszystkim teren w środku miasta, który ma służyć temu miastu a nie być jakąś wyspą poprzemysłową, raną na naszej tkance miejskiej.
Wspomniane żłobki, ale też inkubator przedsiębiorczości z tego co czytam, czyli i coś dla mieszkańców, i coś dla biznesu.
Tak. Generalnie transformacja ma polegać na tym, że stare biznesy zastępujemy nowymi. Nie wszędzie to się oczywiście da, bo każdy przypadek jest odrębny, ale tak, jednym z elementów tego projektu ma być inkubator przedsiębiorczości, czyli miejsce wykorzystujące stare budynki, oczywiście wyremontowane, gdzie można będzie starać się prowadzić jakiś biznes, jakieś start-upy, jakieś nowe rzeczy. Wieża widokowa to też będzie ciekawe. Taka atrakcja turystyczna w Sosnowcu.
I tutaj stawiamy kropkę. Wojciech Saługa marszałek województwa śląskiego był gościem Radia Katowice. Dziękuję.
Bardzo dziękuję. Miłego dnia państwu życzę.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.