Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Komendant wojewódzki PSP w Katowicach: Nie unikniemy powodzi błyskawicznych
29.04.2025
12:30:00

Mateusz Franczyk/Radio Katowice

Śląscy strażacy od początku tego roku odnotowali prawie 17 tysięcy zdarzeń, w tym pięć tysięcy pożarów, również lasów, traw i nieużytków. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, to 1600 pożarów więcej. "To bardzo duży wzrost" - stwierdził na antenie Radia Katowice Śląski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach st. bryg. Damian Legierski. Tylko przez dwa tygodnie marca strażacy gasili ogień ponad tysiąc razy, w tym 81 w lasach. Przyczyniła się do tego pogoda, określana przez strażaków mianem "pożarowej".

Szef śląskich strażaków był pytany przez Łukasza Łaskawca, czy do większości pożarów przyczynia się człowiek. „Nie chcę podejmować takich decyzji czy też takich wniosków, że od razu człowiek czy inne zjawiska" – odparł gość rozgłośni. Zwracał natomiast uwagę na tzw. pogodę pożarową. „Z doświadczenia wiem, że właśnie długi okres słoneczny, powiedzmy około 24 stopni, i duże nasłonecznienie oraz brak wiatru (...) powodują, że momentalnie zauważamy właśnie wzrost zagrożenia pożarowego w lasach" – wyjaśnił Damian Legierski.

W ubiegłym tygodniu z ogromnym pożarem walczyli strażacy w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło około 450 hektarów parku. Pięć lat temu żywioł objął swym zasięgiem obszar ponad 5500 hektarów parku. „To jest dość skomplikowana sytuacja, rzadko spotykana, gdzie są bagna, często dużo torfowisk i bagien. Wtedy spaliło się kilka tysięcy hektarów, teraz 450" – mówił śląski komendant PSP. „Analogiczne - w naszym województwie za okres (od początku roku – przyp. red.) - to spaliło się 400 hektarów w różnych pożarach, a tam jednostkowo 450 hektarów. Ale akcja była bardzo dobrze prowadzona i dlatego wyciągnięto wnioski z tamtego pożaru (w 2020 r. – przyp red.). Więcej jednostek naziemnych, powietrznych, właśnie dronowych i samolotów gaśniczych spowodowały, że ten pożar dużo szybciej został zlokalizowany" – podkreślał gość Łukasza Łaskawca.

„Zachowajmy podstawowe zasady bezpieczeństwa w lasach" - zaapelował szef śląskich strażaków. Nie rozpalajmy ognia w miejscach do tego nieprzeznaczonych, nie wyrzucajmy też niedopałków. Jeżeli coś nas zaniepokoi - wezwijmy ratowników.

Nie jesteśmy w stanie uniknąć powodzi błyskawicznych

"Nie jesteśmy w stanie uniknąć powodzi błyskawicznych" - przyznał w Radiu Katowice starszy brygadier Damian Legierski. W ubiegłym tygodniu ratownicy mieli mnóstwo pracy, bo wskutek gwałtownych nawałnic w wielu miejscach doszło do podtopień. Ucierpiała między innymi gmina Skoczów - w Pogórzu droga zamieniła się w potok.

„W kontekście powiedzmy 30 lat, naprawdę te zjawiska się zmieniły. Nasiliły się w intensywności, ale skróciły się w czasie. Kiedyś, kiedy były powodzie w 1997 czy w 2001 roku, musiało padać 2 tygodnie, teraz pada godzinę" – wyjaśnił szef śląskich strażaków. „Natomiast intensywność tego zjawiska - nazywamy je powodziami nawalnymi lub błyskawicznym - jest taka, że ta ilość opadów, która spada, powoduje natychmiastową powódź. Na dzień dzisiejszy nawet ta infrastruktura, która jest, nawet jak jest prawidłowa, nie jest w stanie przyjąć tej ilości wody. Do tego dochodzi często wiatr" – kontynuował starszy brygadier Damian Legierski.

Wczoraj kancelaria premiera poinformowała, że rząd przeznaczył 180 milionów złotych na zwiększenie bezpieczeństwa przeciwpowodziowego w południowej Polsce, aby w przyszłości uniknąć tego, co działo się we wrześniu. Powstanie między innymi 11 polderów przeciwpowodziowych w dorzeczu górnej Wisły - między Oświęcimiem a Krakowem.

Współpraca śląskiej i głównej komendy PSP? "Mam nadzieję, że będzie wzorowa"

Cieszę się, że komendantem głównym Państwowej Straży Pożarnej ponownie jest osoba ze Śląska - mówił w Radiu Katowice Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach starszy brygadier Damian Legierski. Na stanowisku zastąpił nadbrygadiera Wojciecha Kruczka, który pod koniec lutego awansował do komendy głównej. Obaj pochodzą z województwa śląskiego - Damian Legierski z Koniakowa, a Wojciech Kruczek z Wodzisławia Śląskiego. Obecny szef śląskiej formacji liczy na dobrą współpracę.

„My się znaliśmy już wcześniej w różnych obszarach działalności, zwłaszcza operacyjnej. Cieszymy się, że znowu komendantem głównym jest osoba ze Śląska - komendant wojewódzki właśnie w Katowicach, po 25 latach, jak dobrze pamiętam" – mówił rozmówca Łukasza Łaskawca. „Ja uważam, że nasza współpraca była wzorowa i mam nadzieję, że taka zostanie" – dodał Damian Legierski, który na komendanta śląskiej jednostki Państwowej Straży Pożarnej został powołany 28 marca.

W Cieszynie po wielu latach budowy otwarta zostanie jednostka PSP

Za niespełna miesiąc, 24 maja, otwarta zostanie jednostka straży pożarnej w Cieszynie - zapowiedział śląski komendant. Budowa obiektu rozpoczęła się w 2017 roku. „Będą trzy komponenty, czyli Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej, Jednostka Ratowniczo Gaśnicza nr 1 w Cieszynie oraz stanowisko kierowania Komendanta Powiatowego w Cieszynie, które zostanie przeniesione z Ustronia" – wyjaśnił starszy brygadier Damian Legierski. Uroczystość zaplanowana na 24 maja będzie połączona z obchodami Dnia Strażaka, przypadającego 4 maja, i nadaniem sztandaru.

Inna inwestycja jest realizowana w Bieruniu - dodał gość Radia Katowice. „Stan surowy zamknięty. Przygotowujemy się intensywnie do otwarcia, które ma nastąpić 1 lipca tego roku".

Ze Śląskim Komendantem Wojewódzkim PSP w Katowicach st. bryg. Damianem Legierskim rozmawia redaktor Łukasz Łaskawiec.

Gościem Radia Katowice jest dziś Śląski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach starszy brygadier Damian Legierski. Dzień dobry.

Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry państwu.

Panie komendancie mapa zagrożenia pożarowego niepokoi. W wielu miejscach zagrożenie jest duże, w pozostałych średnie. Wczoraj minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak zapewniał, że w długi weekend majowy będzie można wchodzić do lasów. Nie zostaną zamknięte. Pytanie do pana, czy to dobra decyzja panie komendancie? Ściółka jest wyschnięta i niewiele trzeba by wywołać groźny pożar.

Tak to bywa. Ja zacznę panie redaktorze od tego, że jak wszedłem dzisiaj pierwszy raz do państwa, miałem tę przyjemność, to na pierwszy rzut oka rzucił mi się taki kącik medyczny u państwa, macie defibrylator i apteczki. Bardzo mnie to cieszy bo często tego brakuje a to jest bardzo dobre zjawisko. W tym roku panie redaktorze już prawie 17 tysięcy zdarzeń mamy w województwie śląskim, w których brały udział jednostki ochrony przeciwpożarowej i właśnie w tym aż prawie 5 tysięcy pożarów, jest to 1600 więcej pożarów niż w tamtym roku.

Nie tylko pożary lasów, tylko też traw i nieużytków.

Tak, ale właśnie w tym zakresie, czyli pożarów traw, nieużytków i lasów, jest bardzo duży wzrost. W marcu mieliśmy chyba dwa tygodnie -o ile dobrze pamiętam- słonecznej pogody. To jest często tzw. „pogoda pożarowa”, gdzie temperatura, brak wiatru i słońce powodują, że ten wzrost zagrożenia pożarowego w lasach gwałtownie wzrasta. Odczuliśmy to też momentalnie w naszym województwie. Odnotowaliśmy wtedy ponad tysiąc pożarów związanych z pożarami traw i zarośli, ale też 81 pożarów lasów.

Co jest główną przyczyną pojawiania się ognia? Czy wini człowiek?

Często tak. Ja raczej nie chcę wyciągać takich wniosków, że od razu człowiek czy inne zjawiska, natomiast ta „pogoda pożarowa”. Z doświadczenie wiem, że właśnie długi okres słoneczny, temperatura powiedzmy około 24 stopni i ponad oraz brak wiatru -to jest bardzo ważne- powoduje to, że momentalnie zauważamy wzrost zagrożenia pożarowego w lasach.

W ubiegłym tygodniu w Radiu Katowice również informowaliśmy o ogromnym pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło około 450 hektarów parku. To powtórka katastrofalnego w skutkach pożaru z 2020 roku, choć na szczęście, jeżeli mogę tak powiedzieć, ten pożar nie miał tak dużej skali. 

Wyciągnęliśmy wnioski jako Państwowa Straż Pożarna i Ochotnicze Straże Pożarne w zakresie kierowania takimi działaniami bo to jest dość skomplikowana sytuacja, rzadko spotykana, gdzie są bagna, często dużo torfowisk i bagien. Wtedy spaliło się kilka tysięcy hektarów teraz 450. Analogicznie w naszym województwie, za ten okres o którym mówiłem, to spaliło się 400 hektarów w różnych pożarach, a tam jednostkowo 450 hektarów. Akcja była bardzo dobrze prowadzona. Wyciągnięto wnioski z tamtego pożaru, więcej jednostek naziemnych, powietrznych, dronowych i samolotów gaśniczych spowodowało, że ten pożar dużo szybciej został zlokalizowany.

Czego zatem unikać jeżeli w majówkę wybierzemy się do lasu panie komendancie?

Ja wszystkim życzę dobrej majówki oczywiście, dobrego wypoczynku. Ja bardzo lubię las, w lesie się bardzo dobrze odpoczywa. Jeżeli zachowamy takie podstawowe zasady bezpieczeństwa, czyli ograniczymy rozpalanie ognia w miejscach, które nie są do tego przeznaczone, ograniczymy wyrzucanie niedopałków i różne inne niebezpieczne zachowania, myślę że wtedy odpoczniemy, ale też las będzie bezpieczny.

Zmieniamy nieco temat bo straż pożarna to nie tylko pożary. W ubiegłym tygodniu, kilka dni temu, mieliśmy do czynienia z gwałtownymi nawałnicami. W województwie śląskim ucierpiała m.in. gmina Skoczów. W Pogórzu droga zamieniła się w rwący potok. Ręce mieliście pełne roboty.

Tak. My teraz jesteśmy uwrażliwieni bardziej na te zjawiska pogodowe, bo w kontekście 30 lat, naprawdę te zjawiska się zmieniły.

Nasiliły się?

Nasiliły się w intensywności ale skróciły się w czasie. Ja pamiętam kiedyś, kiedy były powodzie w 97 czy w 2021 roku, musiało padać dwa tygodnie, teraz pada godzinę. Intensywność  tego zjawiska -nazywamy to powodziami nawalnymi, błyskawicznymi- jest taka, że ta ilość opadu powoduje natychmiastową powódź.

Czy jesteśmy w stanie uniknąć tych powodzi błyskawicznych? Pojawiają się często w takich obszarach zurbanizowanych.

Uważam, że nie. Niestety to zjawisko jest na tyle gwałtowne, że dziś ta infrastruktura która jest, nawet jak jest prawidłowa, nie jest w stanie przyjąć tej ilości wody. Do tego jeszcze często dochodzi bardzo silny wiatr.  

Zmieniamy temat naszej rozmowy panie komendancie. Został pan powołany na stanowisko Śląskiego Komendanta pod koniec marca. Miesiąc temu. Gratuluję raz jeszcze. Jaka jest pana wizja na rozwój jednostki? Jakie decyzje już pan podjął a może pamięta pan pierwszą podjętą decyzję?

Dziękuję panie redaktorze za gratulacje. Mam świadomość ogromu obowiązków i odpowiedzialności na tym stanowisku, tym bardziej że jesteśmy na Śląsku. To jest drugi garnizon w Polsce po mazowieckim. Pamiętam pierwszy podpis, bardzo zresztą miły, bo była to nagroda dla pracownika Komendy Wojewódzkiej, więc można powiedzieć rozpocząłem dobrze. Mam nadzieję, że tak to dalej się potoczy.

Dobrze już pana zapamiętali na początku.

Jedna osoba, ale mam nadzieję że przełoży się to również na wszystkich strażaków w województwie śląskim, zarówno zawodowych jak i naszych kolegów z OPS.

Poprzedni szef śląskich strażaków nadbrygadier Wojciech Kruczek awansował na Komendanta Głównego. Pan pochodzi z Koniakowa. Wojciech Kruczek z Wodzisławia Śląskiego. Czy to, że obaj jesteście z jednego regionu, z jednego województwa sprawia, że ta współpraca układa się lepiej?

Myślę, że tak. My znaliśmy się już wcześniej z różnych obszarów działalności, zwłaszcza operacyjnej. Bardzo się cieszymy i ja się cieszę, że znowu Komendantem Głównym jest osoba ze Śląska, Komendant Wojewódzki w Katowicach. Po 25 latach chyba, jak dobrze pamiętam. Ja uważam, że nasza współpraca była wzorowa i mam nadzieję, że taka zostanie.

Panie komendancie a jak prezentuje się sytuacja kadrowa w straży pożarnej, między innymi w województwie śląskim? Wiemy, że policja boryka się z ogromnymi problemami kadrowymi, jest spora liczba wakatów. A jak jest z pana formacją?

Odejścia, jak państwo wiecie, zawsze są w okolicach stycznia i lutego, tak to się u nas odbywa. Mieliśmy około 153 wakatów. Natomiast w straży pożarnej nie ma jeszcze tego problemu. Powiem tak, mocno jesteśmy zasilani też przez ochotników. Strażak ochotnik, który jest zaangażowany w działalność stowarzyszeniową i wolontariat w swoich jednostkach Ochotniczej Straży Pożarnej często też chce działać w Państwowej Straży Pożarnej. Myślę, że to jest takie główne zjawisko, że nie mamy problemów z naborami. Cały czas jest kilka osób na jedno miejsce w naborach do Państwowej Straży Pożarnej.

Czyli brakuje miejsc pracy bo nadmiar pracowników chętnych do pracy jest?

Chętni są, ja się z tego bardzo cieszę i niech tak będzie dalej.

Teraz może porozmawiajmy o inwestycjach. Szykujecie się do otwarcia jednostki w Cieszynie. Budowa trochę czasu zajęła, prawie 8 lat.

Tak, jest to taki dość nietypowy przypadek. W 2017 roku zaczęły się te działania a w tym roku się przeprowadzamy. Otwarcie naprawdę takie bardzo uroczyste, na które zapraszamy, jest 24 maja.

Dzień Strażaka.

Tak, też w ramach obchodów Dnia Strażaka, i również -bardzo ważna informacja- z nadaniem sztandaru. Szykuje się świetna uroczystość. Ja tylko im życzę w Cieszynie dobrej pogody.

Kto będzie stacjonował w Cieszynie? Czy przeniesie się tam Stanowisko Kierowania z Ustronia?

Tak, będą jakby trzy komponenty, czyli: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej, Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 1 w Cieszynie oraz Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego w Cieszynie, które zostanie przeniesione z Ustronia.

Inna inwestycja to Bieruń. 

Tak.

Co tam się dzieje panie komendancie?

Stan surowy zamknięty. Przygotowujemy się intensywnie do otwarcia, które ma nastąpić 1 lipca tego roku i też serdecznie zapraszam.

Moim i państwa gościem w Radiu Katowice był dziś Śląski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach starszy brygadier Damian Legierski. Bardzo dziękuję za spotkanie.

Bardzo dziękuję. Wszystkim strażakom życzę dobrych obchodów Dnia Strażaka. 



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 580, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA          profesjonalne usługi informatyczne