Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Rozmowa dnia z przewodniczącym Rady Mediów Narodowych Wojciechem Królem
23.09.2025
07:40:00

Mateusz Franczyk/Radio Katowice

Dezinformacja stała się w ostatnim czasie jednym z największych wyzwań współczesnego świata. Jak ją rozpoznać, jaki jest jej cel i jak się przed nią chronić? Jaka jest przyszłości mediów publicznych i kiedy do Sejmu trafi nowa ustawa medialna?

Radio Katowice: przewodniczący RMN nie wyklucza, że ustawa medialna trafi do prezydenta jeszcze w tym roku

Wiele wskazuje na to, że projekt nowej ustawy medialnej zostanie skierowany do Sejmu w przyszłym miesiącu. — Ministerstwo (Kultury — red.) przekonywało nas, że w październiku ustawa trafi do Sejmu. Chciałbym, żeby tak było — mówił w Radiu Katowice przewodniczący Rady Mediów Narodowych. Nie wykluczył, że ustawa trafi do prezydenta jeszcze w tym roku. — O tym raczej jestem przekonany — stwierdził Wojciech Król.

Przewodniczący RMN powiedział, że trwają jeszcze negocjacje z Ministerstwem Finansów w zakresie sposobu finansowania mediów publicznych. 

— W Sejmie raczej dość szybko poradzimy sobie z tą ustawą, ona nie jest bardzo skomplikowana. Później prezydent. Czy będzie miał wolę podpisania tej ustawy? Nie wiem tego — mówił Wojciech Król w rozmowie z Pawłem Nadrowskim. 

Gość Radia Katowice podkreślił, że "jest bardzo duże oczekiwanie" na nową ustawę medialną. 

— Dość mocno naciskamy na Ministerstwo Kultury, żeby te prace przyspieszyć, aby ustawa jak najszybciej trafiła na biurko prezydenta. W sejmowej Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu zgłaszamy gotowość, żeby zająć się ustawą w trybie priorytetowym — zapewnia Wojciech Król. — Byliśmy zapewniani, że ta ustawa trafi do Sejmu. Jeśli w październiku trafi, to w październiku zakończymy prace nad ustawą medialną — dodaje.

Zapytany kiedy zakończy się proces likwidacji mediów publicznych, przewodniczący Rady Mediów Narodowych odpowiada, że to pytanie do minister kultury Marty Cienkowskiej.

— Jako reprezentująca właściciela ma taką możliwość, żeby podjąć decyzję o cofnięciu likwidacji. Zakładam że jest decyzja o wyczekiwaniu na ustawę medialną. Po wyborach prezydenckich sytuacja zrobiła się nieco trudniejsza. Prawdopodobnie gdyby był inny wynik w wyborach prezydenckich, to ustawa medialna byłaby już podpisana. Nie mam wiedzy, czy trwają negocjacje z prezydentem w tym zakresie. Sporo się dzieje, więc może być też tak, że ta ustawa czeka lub jest wyprzedzana przez inne ważniejsze ustawy, które są wymagane ze względu na sytuację geopolityczną, którą mamy. Wiem że w ministerstwie kultury jest przekonanie o tym, że ustawa zostanie podpisana przez prezydenta Nawrockiego. Wówczas stan likwidacji zakończyłby się, a władze mediów publicznych zostałyby wybrane według nowego klucza zapisanego w ustawie — mówi gość Radia Katowice.

Wojciech Król dodał, że chciałby aby proces likwidacji mediów publicznych został wycofany.

— W dobie polityki dezinformacyjnej naszych przeciwników, powinniśmy bardzo mocno inwestować w silne media publiczne. Media publiczne mogą być silne też wtedy, kiedy nie będą w procesie likwidacji — stwierdził przewodniczący RMN.

Walka z dezinformacją. Wojciech Król: powinna powstać kampania społeczna na szeroką skalę

Przewodniczący Rady Mediów Narodowych stwierdził, że w dobie walki z dezinformacją powinna powstać kampania społeczna na ten temat. — Nie tylko kampania społeczna prowadzona przez państwo, ale wszystkie media w Polsce. Wszyscy powinniśmy wziąć odpowiedzialność za to, żeby obywatelki i obywatele byli świadomi tego, że wojna informacyjna trwa — mówił Wojciech Król w Radiu Katowice.

Jak przyznał gość rozgłośni, z wielką satysfakcją przyjmuje to, że o dezinformacji w ogóle się mówi. 

— Dobrze się stało, że tyle ważnych osób w przestrzeni publicznej apelowało o to, żeby nie ulegać dezinformacji, sprawdzać źródła, polegać na sprawdzonych informacjach i przede wszystkim że to pojęcie zaczęło pojawiać się w przestrzeni publicznej — mówi Wojciech Król.

Przewodniczący RMN dodał, że celem dezinformacji jest przede wszystkim podważenie zaufania do państwa. 

Z przewodniczącym Rady Mediów Narodowych Wojciechem Królem rozmawia Paweł Nadrowski.

Gościem Radia Katowice jest Wojciech Król przewodniczący Rady Mediów Narodowych. Dzień dobry.


Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry państwu.


Właśnie o mediach porozmawiamy, nie tylko tych tradycyjnych, ale i o społecznościowych. W tym miesiącu w debacie publicznej częściej niż zwykle pojawia się słowo dezinformacja. Ostrzegają przed nią i eksperci, i rządzący. Obecnie odnosi się najczęściej do rosyjskiej propagandy. Pana okiem, jako wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu, ale też członka Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, samo zjawisko faktycznie nasiliło się w ostatnim czasie? Czy po prostu więcej się o tym mówi?


Myślę, że więcej się o tym mówi, ale z wielką satysfakcją przyjmuję to, że o dezinformacji się w ogóle mówi. W momencie kiedy rano dowiedzieliśmy się wszyscy, że w nocy doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, słowo dezinformacja pojawiło się na ustach wielu ważnych polityków i myślę, że spora część obywateli pierwszy raz usłyszała słowo dezinformacja. Dopiero jakby uświadomili sobie, że jesteśmy również na polu walki informacyjnej. Dlatego dobrze się stało, że tyle ważnych osób w przestrzeni publicznej apelowało o to żeby nie ulegać dezinformacji, sprawdzać wiarygodne źródła, żeby polegać na sprawdzonych informacjach i przede wszystkim, jakby to pojęcie, że zaczęło pojawiać się w przestrzeni publicznej.


Panie przewodniczący wspomniane pole walki informacyjnej, to jest właśnie cel tej dezinformacji? Właściwie jaki jest jej cel? Podział? Konflikty? Utrata zaufania do rządzących?


Właściwie wszystko to, co pan wymienił. Myślę, że przede wszystkim bo to będzie dość szeroko potraktowane, czyli podważenie do państwa. Podważenie zaufania do państwa to również podważenie do władz państwowych, ale do naszych sojuszów, do naszego przygotowania do obrony. Myślę, że w tym aspekcie ta wojna informacyjna, która rozpoczęła się już dawno, ale chyba dopiero teraz, w momencie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, niektórzy uświadomili sobie, że to pole wojny informacyjnej jest bardzo niebezpieczne. Rzeczywiście gdybyśmy przeanalizowali to co się działo, szczególnie w Internecie, to możemy wyciągnąć niepokojące wnioski, że Polacy w dużej mierze ulegali dezinformacji. To świadczy o tym, że jako państwo jesteśmy jeszcze nie przygotowani do tego. Jako państwo, ale również jako obywatele. Państwo musi dbać o narzędzia, ale państwo musi też zatroszczyć się o to żeby obywatele mieli jakąś odpowiednią edukację medialną albo jakieś podstawowe przygotowanie, wiedzieli z jakich mediów należy korzystać, szczególnie w jakiejś sytuacji kryzysowej. Na pewno -czego tutaj odradzam- nie jest dobrym źródłem Internet, znaczy nie jest dobrym źródłem Facebook jakiegoś anonimowego człowieka, nie jest to Istagram, nie jest to Twister. To są portale rządowe, to są media które mają koncesję, to są media publiczne, to są instytucje państwowe – tam znajdziemy rzetelne, prawdziwe, sprawdzone informacje. Jeżeli powielamy informacje sensacyjne, które nie mają sprawdzonego źródła, po prostu wpisujemy się w element tej wojny hybrydowej.


No dobrze, ale czy jest jakiś skuteczny sposób na walkę z dezinformacją? Pytam w dobie sztucznej inteligencji, gdzie pewne rzeczy publikowane w Internecie na pierwszy rzut oka wyglądają jak totalna nieprawda, ale czasami wygenerowane obrazy, zdjęcia, filmy już nasuwają pewne wątpliwości. 


Sztuczna inteligencja to taka broń obosieczna, bo z jednej strony sprzyja rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji, z drugiej strony może być bardzo sprawnym narzędziem do weryfikacji czy informacja jest prawdziwa. Natomiast rzeczywiście jest to taka walka z wiatrakami, nie jest to dzisiaj łatwe zadanie żeby poradzić sobie w dobie rozwijającej się sztucznej inteligencji z napływem dużej ilości szczególnie nieprawdziwych informacji. Musimy po pierwsze być świadomi, że jesteśmy elementem tej wojny hybrydowej i słowo informacja staje się też bronią w walce o przekaz. Jeżeli Rosja czy Białoruś wygrywają tę wojnę propagandową, informacyjną, chociażby w kontekście naruszenia przestrzeni powietrznej, w zakresie braku zaufania do NATO, podważenia zaufania do państwa polskiego, do przygotowania naszego, do tego czy środki, które wojsko zastosowało były adekwatne, no z całym szacunkiem, ale od tego są specjaliści. My włączamy Facebooka, przeglądamy konta osób, które często są kompletnie anonimowe i powielamy informacje nieprawdziwe. Kupujemy jako wiarygodne źródła, bo brzmią sensacyjnie. One bardzo łatwo wpadają w nasze oczy i bardzo szybko oczywiście przekazywane są dalej, co jest zjawiskiem, z którym nie jest łatwo walczyć, ale świadome społeczeństwo jest trudniej oszukać.


No właśnie, świadome społeczeństwo panie przewodniczący. Czy jakaś kampania społeczna by się przydała pana zdaniem? Uświadamiająca?


Zdecydowanie tak. Myślę, że nie tylko taka kampania społeczna prowadzona przez państwo, ale przez wszystkie media w Polsce. Wszyscy powinniśmy wziąć odpowiedzialność za to żeby obywatelki i obywatele byli świadomi tego, że wojna informacyjna trwa, żeby sobie uświadomić jak ważna jest taka walka informacyjna. Jak wspomnimy sobie moment kiedy Rosja napadła na Ukrainę, to myślę, że mało kto wierzył w to, że Ukraina da radę i przetrwa tak długo. Większość z nas zakładała, że bardzo szybko dojadą wojska do Kijowa, że państwo zostanie zdobyte tak naprawdę przez Rosję. Okazało się zupełnie inaczej. Natomiast Ukraina była pod tym względem bardzo dobrze przygotowana, -od nich powinniśmy się w tym zakresie również uczyć- jeśli chodzi o taką wojnę informacyjną. Oni po prostu pokazywali jak bardzo dzielnie walczą, mocno odpierają atak Rosji, pokazywali ducha walki, pokazywali, że nie da się ich tak łatwo złamać, przez co cały demokratyczny świat zaczął wierzyć w to, że Ukraina ma szanse pokonać Rosje. Z tego powodu cały demokratyczny świat zaangażował się w to żeby pomóc również militarnie dostarczając chociażby bardzo profesjonalny sprzęt. To jest bardzo drogi sprzęt wojskowy. On nie trafiłby do Ukrainy, gdyby osoby, które decydują w państwach, nie miały przekonania, że Ukraina sobie poradzi. Poradziła sobie ponieważ politykę informacyjną którą prowadzili, prowadzili w taki sposób, żeby pokazać całemu światu, że oni są zdeterminowani do tego żeby pokonać Rosję. Udaje im się do dzisiaj tak naprawdę dzielnie walczyć o to żeby Ukraina pozostała wolna. Nie poddają się. Nie poddają się również tej sferze informacyjnej i mają bardzo dobrze zorganizowany system walki z dezinformacją. Społeczeństwo też jest świadome, gdzie takich źródeł informacji powinno szukać.


Panie przewodniczący, teraz pytanie z zupełnie innej półki tematycznej. Kiedy zakończy się stan likwidacji mediów publicznych? 


To jest pytanie do pani minister kultury. Jako reprezentująca właściciela – Skarb Państwa ma taką możliwość żeby podjąć decyzję o cofnięciu likwidacji. Zakładam, że decyzja jest o wyczekiwaniu na ustawę medialną, po wyborach prezydenckich sytuacja zrobiła się nieco trudniejsza, bo prawdopodobnie gdyby był inny wynik w wyborach prezydenckich, to ustawa medialna prawdopodobnie byłaby już podpisana. Nie mam wiedzy czy trwają negocjacje z prezydentem w tym zakresie. Sporo się dzieje, więc może też tak być, że ta ustawa po prostu czeka lub jest wyprzedzana przez inne ważniejsze ustawy, które są wymagane ze względu na sytuację geopolityczną, którą mamy. Wiem, że w ministerstwie kultury jest przekonanie o tym, że ustawa przez prezydenta Nawrockiego zostanie podpisana. Wówczas stan likwidacji zakończyłby się a władze mediów publicznych zostałyby wybrane według tego nowego klucza zapisanego w ustawie. Chciałbym żeby ten proces likwidacji -to już powtórzę siebie z moich poprzednich wypowiedzi- był wycofany. Uważam, że właśnie w takiej dobie polityki dezinformacyjnej naszych przeciwników, powinniśmy bardzo mocno inwestować w silne media publiczne a media publiczne mogą być silne też wtedy, kiedy nie będą w procesie likwidacji.


A kiedy ustawa może trafić do Sejmu? Zdaniem minister kultury Marty Cienkowskiej może to być już październik.


Ministerstwo przekonywało nas, że w październiku ustawa trafi do Sejmu. Chciałbym żeby tak było. Wiem, że trwają jeszcze negocjacje z ministrem finansów w zakresie sposobu finansowania mediów publicznych. Raczej w Sejmie dość szybko poradzimy sobie z tą ustawą. Ona nie jest jakoś bardzo skomplikowana. Później prezydent. Czy będzie miał wolę podpisania tej ustawy? Nie wiem tego.


A czy trafi na biurko prezydenta jeszcze w tym roku?


O tym raczej jestem przekonany, że w tym roku. Mimo wszystko jest bardzo duże oczekiwanie i dość mocno naciskanie na ministerstwo kultury żeby te prace przyspieszyć, tak żeby jak najszybciej ustawa trafiła na biurko prezydenta. My w Sejmie, w komisji Kultury zgłaszamy gotowość do tego żeby zająć się ustawą w trybie absolutnie pilnym i priorytetowym. Byliśmy zapewniani, że w październiku ta ustawa trafi do Sejmu, jeżeli w październiku trafi to też w październiku zakończymy pracę nad ustawą medialną.  


Będziemy obserwować ten temat.


Ja również.


Wojciech Król przewodniczący Rady Mediów Narodowych był gościem Radia Katowice. Dziękuję. 


Dziękuję bardzo.

 





Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 580, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA          profesjonalne usługi informatyczne