Kamienica przy Mickiewicza w Katowicach zamieniła się w redakcję... walijskiej gazety.
W stolicy województwa śląskiego zdjęcia do swojego najnowszego filmu kręci Agnieszka Holland. Wnętrza katowickiego budynku "zagrają w filmie" także londyńską pocztę i moskiewskie mieszkanie. W obrazie pojawi się także gmach Sejmu Śląskiego oraz kilka katowickich ulic.
— To miasto zaskakuje — mówiła Agnieszka Holland reporterowi Radia Katowice.
Nowy film znanej reżyserki opowiada historię Garetha´a Jones´a, walijskiego dziennikarza, który jako jeden z pierwszych informował o Wielkim Głodzie na Ukrainie. Poza Katowicami w filmie "zagrają" także Sosnowiec i Dąbrowa Górnicza.
Autor: Dawid Damszel /rs/