Prezydent Andrzej Duda przedstawił na szczycie klimatycznym w Katowicach deklarację "Just Transition". Nawołuje ona do obniżania emisji gazów cieplarnianych przy uwzględnianiu potrzeb obywateli i gospodarek poszczególnych państw.
Prezydent powiedział, że zmiany klimatyczne powodują coraz częstsze kataklizmy pogodowe. Do przeciwdziałania tym zjawiskom potrzebny jest dialog i współpraca wielu podmiotów, w tym rządów i organizacji społecznych.
Andrzej Duda podkreślił, że proces przejścia do gospodarki niskoemisyjnej powinien być solidarny i sprawiedliwy.
Prezydent przypomniał, że ruch "Solidarności" w ten sposób wywalczył wyzwolenie Polski z ustroju komunistycznego. Dodał, że przez ostatnich 30 lat kraj przeszedł długą drogę do budowy gospodarki rynkowej, która stara się pogodzić wzrost gospodarczy z dbałością o środowisko. Andrzej Duda przypomniał, że Polska z pięciokrotną nadwyżką wykonała cel redukcji emisji gazów cieplarnianych, określony w protokole z Kioto. Ich emisja zmniejszyła się o 30 procent.
Prezydent podkreślił, że transformacja gospodarki wiąże się z kosztami, szczególnie w regionach opartych o eksploatacją paliw kopalnych, jak Górny Śląsk. Dodał, że uwzględnienie społecznego aspektu transformacji jest kluczowe, aby uzyskać poparcie dla zmian.
Andrzej Duda powiedział, że wybór nie leży między pracą, a środowiskiem naturalnym, ale tym, czy zachowamy oba, czy żadne z nich. Wyraził przekonanie, że przyjęcie deklaracji "Just Transition" będzie kolejnym krokiem w kierunku realizacji porozumienia paryskiego. Jednak aby tego dokonać, konieczne jest stworzenie modelu rozwoju, w którym ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych będzie towarzyszyć ograniczanie ubóstwa i tworzenie nowych miejsc pracy dobrej jakości, powiedział prezydent Duda.
/iar/mm/