Zabrzańskie służby uratowały dwóch nastolatków. Chłopcy biegali w jednym z tamtejszych kompleksów leśnych.
W pewnym momencie jeden z nich poślizgnął się i wpadł do zbiornika. Kolega próbował pomóc mu wyjść. Niestety sam wpadł do wody. Niska temperatura wody i powietrza spowodowała szybkie wychłodzenie organizmów. Nastolatkowie nie potrafili sami wyjść z wody. Na szczęście jeden z nich zdążył zaalarmować swoją matkę, która natychmiast powiadomiła służby.
Nastolatkowie zostali przewiezieni do szpitala, gdzie podjęto decyzję o ich hospitalizacji. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zabrzańscy policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. W lasach ciągle zalega śnieg i nie zawsze widoczne są małe zbiorniki wodne, które mogą być niebezpieczne.
Autor: Łukasz Kałuża /rs/