Miasto nie pozostawi poszkodowanych bez pomocy – deklaruje bielski Urząd Miasta. Przypomnijmy, tuż po godzinie 17-tej wybuchł pożar w jednej z kamienic przy ul. Cieszyńskiej.
Z żywiołem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej, a spaleniu uległo 5 mieszkań. Jak mówi Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego magistratu, władze miasta wspólnie z poszkodowanymi rodzinami zastanowią się nad formami pomocy.
Ogień pojawił się kilka minut po godzinie 17.00, świadkowie mówili o eksplozji. W gaszeniu ognia uczestniczyło kilkanaście zastępów straży zawodowej i ochotniczej. Płonący budynek zamieszkiwało 16 osób, zniszczeniu uległo 5 mieszkań, na szczęście nikt nie ucierpiał - poinformowała rzeczniczka Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej kpt. Patrycja Pokrzywa.
Przyczynę pożaru ustalać będą teraz policyjni eksperci.
Autor: J.Krajewski/J. Opas